Warszawa dokłada coraz więcej zadań powiatom. Kontrola stacji diagnostycznych, finansowanie rodzin zastępczych, karty pojazdów - to tylko niektóre z dodatkowych wydatków. Każdy z nich wymusza konieczność znalezienia kolejnych kilkuset tysięcy złotych. Obciążenie budżetu powiatu ostrowskiego jest tak duże, że trzeba mocno oszczędzać na wydatkach, co przekłada się na mniej wyremontowanych dróg, mniej pobudowanych chodników czy mniej odnowionych szkół.
- Najpierw namawiano nas, aby tworzyć rodziny zastępcze. Teraz, gdy mamy ich około 150, rząd mówi, że to nie jego zadanie. Tym samym musimy znaleźć w budżecie minimum 700 tys. zł. Związek Powiatów Polskich walczy o to, aby uzyskać 50-procentowe dofinansowanie rodzin. Liczymy, że się uda - mówi starosta Paweł Rajski.
Z inicjatywy nowego zarządu ZPP złożono również pozew o zwrot opłat za karty pojazdów. Pobierano je, ale po zmianie przepisów okazało się, że wyznaczone kwoty były zbyt wysokie i różnicę rząd nakazał zwrócić rejestrującym pojazdy, sprytnie przerzucając ten obowiązek na samorządy. W powiecie ostrowskim skala roszczeń należy do największych w kraju (5,4 mln zł).
Czytaj także: Prezydent Ostrowa zwolnił swoją zastępczynię
Sen z powiek włodarzom spędza również podniesienia składki rentowej o 2 procent. W przypadku pracowników ostrowskiego starostwa i powiatowych instytucji oznacza to prawie 900.000 zł. Na chwilę obecną tych pieniędzy nie ma. Osobny rozdział to drogi powiatowe. W myśl ustawy powinny to być jedynie drogi łączące stolicę powiatu ze stolicami gmin oraz te drugie między sobą.
- Powinniśmy mieć sto kilkadziesiąt kilometrów pod swoją opieką, a mamy ich 506, z czego około 100 to drogi szutrowe, brukowane, polne, a nawet leśne dukty - wylicza wicesta-rosta Tomasz Ławniczak.
To nie koniec. Tuż przed wyborami, gdy samorządowcy zajęci byli kampanią, rząd wprowadził obowiązek zajmowania się przez powiaty samochodami porzuconymi i zabranymi nietrzeźwym kierowcom. Trze-ba ponosić koszty związane z ich holowaniem, parkowaniem i ewentualnymi sprawami sądowymi. A funduszy brak!
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?