Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Śmierć na dyskotece. Kara poprawczaka w "zawiasach"

Bartłomiej Hypki
- To jest żadna kara - skomentował w czwartek decyzję sądu drugiej instancji Marek Matuszak, ojciec Damiana (na zdjęciu)
- To jest żadna kara - skomentował w czwartek decyzję sądu drugiej instancji Marek Matuszak, ojciec Damiana (na zdjęciu) Bartłomiej Hypki
- To jest żadna kara - skomentował w czwartek decyzję sądu drugiej instancji Marek Matuszak. Jego syn Damian na dyskotece we Wtórku w 2015 r. został uderzony przez niespełna 16-letniego napastnika. Upadł i doznał poważnego urazu głowy. Po kilku dniach zmarł. Dziś, w sądzie drugiej instancji, orzeczono sprawcy pobyt w zakładzie poprawczym w zawieszeniu na 2,5 roku.

O bulwersującej sprawie "Ziemia Kaliska" pisała już wielokrotnie. Przypomnijmy, że do tej tragedii doszło pod dyskoteką we Wtórku w Walentynki 2015 r. Gdy 24-letni Damian Matuszak wyszedł na parking, zaczepił go niespełna 16-letni wówczas Szymon K. Potrącił go, a następnie podszedł i zadał cios w twarz, po którym Damian upadł na betonowy parking. Zdarzenie zarejestrowały kamery monitoringu.

Zobacz też: Kurator zamiast krat

Lekarzom nie udało się uratować Damiana, który po kilku dniach zmarł w ostrowskim szpitalu. Sprawa trafiła przed sąd rodzinny, ponieważ sprawca był niepełnoletni. Nie miał też ukończonych 16 lat. W sierpniu ubr. sąd orzekł, że Szymon K. jest winny nieumyślnego spowodowania śmierci i dostanie... dozór kuratora. Zobowiązał też nieletniego do powstrzymywania się od uczestniczenia w dyskotekach i zobowiązał do pisemnych przeprosin rodziców zmarłego. Od orzeczenia odwołała się prokuratura. Dziś zapadł wyrok w drugiej instancji.

- Sąd prawie w całości podzielił apelację prokuratury. Zastosował środek poprawczy i ten środek poprawczy zawiesił na 2,5 roku - powiedziała dziś sędzia Ewa Głowacka-Andler, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Kaliszu. - Młody człowiek, który dokonał tego czynu, mógł przewidzieć jego skutki. Dlatego sąd stwierdził, że zasadnym będzie zastosowanie środka poprawczego. Natomiast mając na uwadze dotychczasowe jego zachowanie, sposób funkcjonowania w życiu społecznym, jego osobowość, sąd uważał, że zasadnym będzie zawieszenie tego umieszczenia w zakładzie poprawczym na okres próby, która trwa 2 lata i 6 miesięcy.

Ponadto sąd ponownie zobowiązał sprawcę do przeproszenia rodziców zmarłego. Ci uważają, że kara jest zdecydowanie za niska.

- To jest żadna kara w porównaniu do tego, co zrobił - mówił Marek Matuszak, ojciec Damiana. - Chciałem poprawczaka dla sprawcy. Żeby poczuł, że zrobił coś złego. Mogę teraz żałować, że nie nauczyłem syna żadnej sztuki walki.

Bliscy  Damiana Matuszaka nie zgadzają się z decyzją sądu

Śmierć na dyskotece. Sprawca dostał... kuratora [MAMY NAGRANIE]

Byłeś świadkiem interesującego wydarzenia? Napisz do nas: [email protected]

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto