Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Spór w schronisku. Wolontariuszom nie przedłużono umowy

Ewelina Samulak-Andrzejczak
Wolontariuszom kaliskiego schroniska nie przedłużono umowy
Wolontariuszom kaliskiego schroniska nie przedłużono umowy archiwum
Kaliskie Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt nie przedłużyło umowy z trojgiem wolontariuszy. Według nich stało się tak, dlatego że zwracają uwagę na zaniedbania w przytulisku. Zdaniem kierownika te osoby ciągłymi naciskami i nieuzasadnioną krytyką szkodzą placówce.

-_ Niestety znów robi się niefajnie w rządach kaliskiego schroniska. Mimo, że zarządzający próbują przekonać społeczeństwo, jak jest dobrze. Fakty są inne _– napisała do nas prosząc o interwencję wolontariuszka kaliskiego schroniska, Karolina Kostera.

Tym razem problem dotyczy umów wolontariackich, które należy podpisywać wraz z rozpoczynającym się rokiem. Kierownik schroniska zdecydował, że w nowym roku nie podpisze ich z kilkoma wolontariuszami.

- Po raz drugi nie podpisał umowy z osobami działającymi wiele lat na rzecz zwierząt. Poprzednim razem -wyrzucił 3 osoby wyprowadzające psy każdego dnia. Tym razem dwie w tym jedną prowadząca stronę mająca 10 tys. polubieni i pomagającej w adopcji 100 zwierząt. Powód tej, co zawsze. Zwracamy uwagę na zaniedbania i brak odpowiedniej opieki nad zwierzętami – mówi Karolina Kostera.

Kierownik schroniska potwierdza, że nie podpisał umowy z dwiema osobami, ponieważ te swoją krytyką i naciskami utrudniały pracę w schronisku.

Żałuję, że te osoby nie wysłuchały moich argumentów, nie przyszły ze mną porozmawiać. Mamy 40 wolontariuszy, a wśród nich jest zaledwie kilka takich osób, które cały czas mają do naszej pracy wiele zarzutów, które podczas kontroli nigdy się nie potwierdzają. Umowy nie zostały podpisane z powodu uporczywego hejtowania schroniska, które mija się z prawdą – wyjaśnia Adam Wyszatycki, kierownik kaliskiego Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt.

Szef przytuliska dodał, że jest wdzięczny za ogłaszanie zwierząt do adopcji i wyprowadzanie psów, ale nie może sobie pozwolić na ciągłą kontrolę i krytykę każdej z inicjatyw, która utrudnia pracę w schronisku.

Kupiłem nowe budy dla psów skrytykowano mnie, ponieważ stare były jeszcze dobre, a kiedy zauważono, że jednej nie zdążyliśmy wymienić, to znowu było źle. Kupiłem kocioł warzelny, żeby zwierzaki dostawały ciepły i pełnowartościowy posiłek to znowu zostałem skrytykowany, że niepotrzebnie wydaję pieniądze, bo można było gotować w garnkach – dodaje Wyszatycki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto