Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stanisław Janicki, znany z programu "W starym kinie", spotkał się z kaliszanami w restauracji Komoda FOTO

BH
Stanisław Janicki, znany z programu "W starym kinie", spotkał się z kaliszanami w restauracji Komoda
Stanisław Janicki, znany z programu "W starym kinie", spotkał się z kaliszanami w restauracji Komoda Marcin Galant, Witold Puławski, Mieczysław Zaremba
Stanisław Janicki, autor i prowadzący telewizyjny program „W starym kinie”, odwiedził we wtorek Kalisz. Spotkanie, zorganizowane przez Miejską Bibliotekę Publiczną im. Adama Asnyka, odbyło się w restauracji Komoda.

Stanisława Janickiego kojarzymy głównie z roli prowadzącego telewizyjny program „W starym kinie”, ale jest też pisarzem, wykładowcą, dziennikarzem, scenarzystą i krytykiem filmowym.

Prelegent podzielił się anegdotami dotyczącymi początków zainteresowania filmem oraz późniejszej pracy w telewizji, która z początku nie była jego wymarzonym zajęciem.

Przybliżył też sylwetki dawnych aktorów – zarówno już nieco zapomnianych, jak i tych, których kojarzymy do dziś. Część z nich poznał osobiście. Goście mogli więc usłyszeć opowieści o dwudziestu ikonach kina m.in. Jadwidze Smosarskiej, Poli Negri, Mieczysławie Ćwiklińskiej, Adolfie Dymszy, Kazimierzu Junoszy-Stępowskim czy Eugeniuszu Bodo. Temu ostatniemu poświęcił więcej czasu z uwagi na wiele niejasności dotyczących jego życia i okoliczności śmierci. Pewne rzeczy zachował w tajemnicy z uwagi na zbliżającą się nową publikację.

Stanisław Janicki poruszył też kwestię reklam w dawnych pismach filmowych. Zapytany przez Dariusza Rekosza, moderatora spotkania, czy dawne gwiazdy filmu można by nazwać celebrytami uznał, że takie określenie byłoby wręcz obraźliwe dla nich.

Odnosząc się do pytania od publiczności, dotyczącego nominacji do Oscara filmu „Zimna wojna”, odpowiedział, że nie uważa, aby ewentualne zdobycie statuetki było aż tak ważną sprawą, jak mogłoby się wydawać. Nie zanegował całkowicie wartości Oscara, ale uznał, że w świecie filmu od dawna są nie mniej ważne nagrody: Złota Palma w Cannes czy Złoty Lew w Wenecji.

Na zakończenie gość wpisywał gościom dedykacje w swojego autorstwa książce „Odeon. Felietony filmowe”.

Za: MBP w Kaliszu

Policjant na służbie wykorzystał zimową aurę do... nauki jazdy na snowboardzie

STORYFUL

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto