W sobotę niewielka kaliska uliczka zmieniła się nie do poznania. Tradycyjnie już działała "Cafe Bodo". Specjalnie na Święto ulicy Niecałej przyjechały zabytkowe Rolls-Royce i Bentleye. Nie zabrakło występów artystycznych i stoisk z rękodziełem. Był też kataryniarz, wystawa lalek i lokalne smakołyki...
Tegoroczne Święto ulicy Niecałej zostało poświęcone sylwetce Wincentego Franciszka Borettiego, którego atelier fotograficzne znajdowało się przy ul. Niecałej 12. Chętni mogli wykonać sobie zdjęcie aparatem zbudowanym na wzór używanego blisko sto lat temu.
Święto rozpoczęła msza ekumeniczna w prawosławnej cerkwi. Odsłonięto też pamiątkową tablicę na domu parafii prawosławnej, w którym za czasów zaborów mieścił się posterunek policji carskiej, a po 1918 roku gmach był siedzibą I Batalionu Pogranicznego oraz Policji Państwowej. Odsłonięcia i poświęcenia tablicy dokonał arcybiskup prawosławnej diecezji łódzko-poznańskiej Szymon Romańczuk w towarzystwie księdza Mirosława Antosiuka z parafii prawosławnej w Kaliszu i księdza Michała Kühna z parafii ewangelickiej w Kaliszu.
Byłeś świadkiem interesującego wydarzenia? Napisz do nas: [email protected]
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?