Szczypiorniści Energa MKS Kalisz zmierzyli się z MOL-Pick Szeged [FOTO]

Na tle utytułowanego rywala kaliszanie wypadli bardzo dobrze. Byli skuteczni zarówno w ataku, jak i obronie. W dwunastej minucie spotkania podopieczni Pawła Ruska prowadzili nawet 8:6. Ostatecznie pierwsza połowę minimalnie wygrała ekipa z Węgier 18:17.

Po zmianie stron spotkanie nadal było wyrównane, a o jego losach przesądziły końcowe minuty. Kilka błędów w ataku i gra w osłabieniu sprawiły, że to węgierski klub zwyciężył 35:29.

- Wszystko funkcjonowało dobrze poza grą bez bramkarza w końcówce. Trzeba było wybrać czy bronimy dobry wynik, czy przygotować się na ligę i ćwiczyć wariant, który będzie niezbędny w walce o punkty. Wybraliśmy To drugie, ale i tak jestem bardzo zadowolony z postawy zespołu. Zagraliśmy bardzo dobre 59 minut. A trzeba zobaczyć z kim graliśmy, z czołowym zespołem europejskim – podkreśla Paweł Rusek, trener Energa MKS Kalisz.

Już w piątek kaliski superligowiec zmierzy z kolejnym mocnym rywalem. Tym razem będzie to Motor Zaporoże, mistrz Ukrainy. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 18.00 i zostanie rozegrane w ramach trzydniowego turnieju Szczypiorno Cup o puchar prezydenta RP Andrzeja Dudy. W imprezie wystąpią także: PGE VIVE Kielce, Orlen Wisła Płock, Azoty Puławy, Górnik Zabrze, MKS Zagłębie Lubin i MMTS Kwidzyn. W piątek o godzinie 20.00 w meczu pokazowym MOL-Pick Szeged zagra z Orlenem Wisłą Płock.

Energa MKS Kalisz - MOL-Pick Szeged 29:35 (17:18)

MKS: Zakreta, Padasinau, Potocki - Krycki 6, Kniazeu 4, Szpera 5, Adamski 2, Drej 2, Bałwas 2, Grozdek 3, Adamczak Paweł 1, Adamczak Piotr 2, Klopsteg 1, Pilitowski 1, Bożek, Misiejuk, Wojdak, Czerwiński.

MOL-Pick: Sego, Alilović - Pedro 2, Maqueda 3, Sigurmannsson 7, Blazevic, Gaber 1, Bombac 4, Bodó 5, Sostaric 2, Bánhidi 2, Henigman, Sunajko 2, Canellas 1, Żytnikow 3, Kasparek 2, Balogh 1.