Tadeusz Woźniak znany przede wszystkim jako autora takich utworów jak "Zegarmistrz światła", czy "Smak i zapach pomarańczy". Niewielu wie, że przede wszystkim jest wspaniałym ojcem niepełnosprawnego Filipa. Kalisz odwiedził właśnie razem z nim i swoją żoną Jolantą Majchrzak-Woźniak na zaproszenie Grupy Wsparcia "Przystań" nie po to, aby śpiewać, ale po to, żeby rozmawiać i wymieniać doświadczenia z rodzicami osób niepełnosprawnych.
- To wyjątkowy człowiek,który podejmuje próby obalenia stereotypów jakie narosły wokół osób niepełnosprawnych, tych z Zespołem Downa szczególnie. Zależało mi, żeby osoba znana, rozpoznawalna opowiedziała o swoich doświadczeniach, o tym, że boryka się z tymi samymi problemami co wszyscy. Przy tej okazji chcemy kolejny raz jednym głosem przekazać ,że osoby z zespołem Downa są wyjątkowe: wspaniałe, wrażliwe, ciepłe, kochające świat i ludzi - mówi Syliwa Baranowska, założycielka Grupy Wsparcia "Przystań".
Rodzina Woźniaków i członkowie "Przystani" spędzili niedzielne popołudnie w miłej, rodzinnej atmosferze na rozmowie, wymianie uwag i doświadczeń w restauracji Komoda.
- Byliśmy tam dwie godziny, ale gdyby była możliwość chętnie zostalibyśmy wszyscy jeszcze dłużej. Poznaliśmy rodzinę pana Tadeusza Woźniaka i przede wszystkim jego dwudziestoletniego syna, który jest prawie w tym samym wieku co mój syn. Uważam, że są do siebie bardzo podobni. Woźniakowie wspominali jak to było wiele lat temu, jak ich syn poszedł do szkoly masowej. Mówili zarówno o tych pozytywnych i negatywnych stronach życia z osobą niepełnosprawną - opowiada Monika Herc z Grupy Wsparcia "Przystań".
Podczas spotkania wszyscy wysłuchali piosenki Tadeusza Woźniaka "Mamela", którą napisał właśnie dla swojego syna. Jak podkreślają rodziny osób niepełnosprawnych to spotkanie to był dla nich przede wszystkim zastrzyk pozytywnej energii i motywacji na każdy następny dzień.
- To naprawdę przesympatyczni ludzie, z którymi rozmawialiśmy na wiele tematów związanych z dziećmi z zespołem Downa. Opowiadali o tym, że nie było łatwo załatwić szkołę dla ich dziecka, wspominali swoje przeżycia i te dobre i złe. Z pewnością takie spotkania są bardzo potrzebne - dodaje Małgorzata Gralak.
Jaki alkohol wybierają Polacy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?