MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

"Tandemem dla Oliwki" - podróżnicy dotarli do Kluczborka, ale już bez psa

Szymon Kamczyk
- Dojechaliśmy w późnych godzinach wieczornych do Kluczborka, mega zmęczeni jednak dumni - relacjonują uczestnicy wyprawy "Tandemem dla Oliwki".

"Tandemem dla Oliwki" - podróżnicy dotarli do Kluczborka, ale już bez psa

Relacja z podróży:
Wielkie brawa należą się naszemu najmłodszemu uczestnikowi. 9-letni Adrian dzielnie pokonał cały dystans z Gliwic, ustanawiając swój życiowy rekord 120km.

Niestety rozstaliśmy się z naszą maskotką podróży - Brokerem. Nie dla niego w takie zimno, taki wypad. Biedak siedząc w przyczepie, dygotał z zimna, a postoje co 20 - 30 min, aby się wybiegał i rozgrzał, mocno opóźniały podróż. Niestety to nie pies zimowy i nie mogliśmy patrzeć jak cierpi. Spędzony z nim czas był dla nas wszystkich nie lada wyzwaniem. On sam był pełen radości z podróży, jednak trzeba wziąć pod uwagę jego zdrowie.

Dziś nowy dzień, ruszamy do Kalisza. Przed nami kolejne kilometry walki z bagażami, zimnem i wiatrem. Choć to ostatnie na ostatnich kilometrach wczoraj ucichło, za to temp. była bliska 0.5 stopnia C.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pierwszy trening kadry Michała Probierza przed EURO 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zory.naszemiasto.pl Nasze Miasto