Do zbrodni doszło 3 listopada ubiegłego roku. Wracająca wówczas ze szkoły 12-latka znalazła leżącą w kałuży krwi swoją 44-letnią matkę oraz 80-letnią babcię. Młodsza z nich już wtedy nie żyła. Druga zmarła po przewiezieniu do szpitala. Na ich ciałach były liczne rany rąbane.
Do dzisiaj nie udało się jednak zatrzymać sprawcy bądź sprawców tego okrutnego mordu. Jak się dowiedzieliśmy, najbardziej prawdopodobne są dwie wersje śledcze. Prokuratura na obecnym etapie nie chce się jednak na ten temat wypowiadać. Jednak według naszych ustaleń, jedna z hipotez mówi o tym, że zabójstwa dokonała osoba zamieszkująca w najbliższej okolicy, która dobrze znała ofiary.
Dotychczas prokuratura zleciła wykonanie blisko 20 ekspertyz, między innymi z zakresu mechanoskopii, daktyloskopii oraz badania śladów biologicznych. Część opinii dotarła już do prokuratury i jest analizowana. Śledczy postanowili jednocześnie przekazać materiały do badań biologicznych specjalistycznemu Instytutowi Ekspertyz Sądowych, który ma wydać dodatkowe opinie na ten temat.
- W trakcie postępowania zlecono opracowanie profilu psychologicznego sprawcy, a klika osób przesłuchano na wariografie - mówi nam Janusz Walczak, zastępca prokuratora okręgowego w Ostrowie Wielkopolskim.
Trwają również badania zabezpieczonych fragmentów zwłok obu kobiet, które mają pomóc w ustaleniu rodzaju narzędzia zbrodni, którego jak na razie także nie udało się odnaleźć. Kaliska policja, na której spoczywa główny ciężar ujęcia mordercy, zapewnia, że sprawę traktuje priorytetowo i sprawdza każdy pojawiający się ślad.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
