Tragedia rozegrała się w środę około godziny 22. Straż pożarna została zaalarmowana o zadymieniu w jednym z garaży przy ulicy Ułańskiej. Okazało się, że w zamkniętym garażu znajduje się mężczyzna. Kiedy ratownicy weszli do środka, poszkodowany był nieprzytomny i nie dawał oznak życia.
Natychmiast powiadomiono pogotowie ratunkowe. Strażacy wspólnie z zespołem ratownictwa medycznego przez kilkadziesiąt minut próbowali reanimować mężczyznę, ale nie udało się go już uratować. Wszystko wskazuje na to, że 30-letni kaliszanin zatruł się on śmiertelnie spalinami z uruchomionego w garażu samochodu.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna dokonywał naprawy w samochodzie przy włączonym silniku. Wszystko wskazuje na to, że mamy do czynienia z nieszczęśliwym wypadkiem - mówi mł. asp. Witold Woźniak z Zespołu Prasowego Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.
Byłeś świadkiem interesującego wydarzenia? Napisz do nas: [email protected]
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?