Policja otrzymała zgłoszenie w niedzielę w nocy. Do komendy dodzwonił się mężczyzna, który twierdził, że został porwany, a porywacze grożą mu śmiercią.
- Do porwania miało dojść na drodze pomiędzy Kaliszem a Wrześnią. Jak zawsze w takich sytuacjach podjęto określone czynności, by jak najszybciej ustalić, gdzie przebywa zgłaszający. Ustalono, że dzwoniący to 58-letni mieszkaniec Wrześni. Rzeczywiście wyjechał z domu do rodziny do jednej z podkaliskich miejscowości. Tak więc wstępne okoliczności podane przez zawiadamiającego się potwierdzały – tłumaczy asp. Sebastian Taranek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.
Po godzinie cała sprawa się wyjaśniła. Tym razem policję zawiadomiła rodzina, u której przebywał 58-latek, że mężczyzna wszczyna awanturę. Kiedy na miejsce przyjechał patrol okazało się, że awanturnikiem jest rzekomo porwany człowiek. Nie groziło mu niebezpieczeństwo. Był za to kompletnie pijany. Został wię zatrzymany w policyjnej izbie zatrzymań.
- Mieszkaniec Wrześni przed sądem odpowie za wywołanie fałszywego alarmu – dodaje Sebastian Taranek.
Wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?