Uciekały przed wojną w 9. miesiącu ciąży. W Kaliszu urodziły dziewczynki

Na terenie kampusu Szkoły Wyższej Wymiaru Sprawiedliwości zamieszkała między innymi kobieta w 9. miesiącu ciąży. Na miejscu – w Ukrainie został jej mąż. Ona uciekała z trójką dzieci, teściową i siostrą męża z jej dziećmi.

- Bardzo się bałam. Uciekając widzieliśmy latające nad nami helikoptery, czołgi na ulicach. To było straszne – opowiadała Śnieżana podczas spotkania z mediami niedługo po zamieszkaniu na terenie uczelni.

Zaledwie kilka dni po tej rozmowie, 5, marca kobieta, która pochodzi z obwodu wołyńskiego w Ukrainie, w kaliskim szpitalu urodziła dziewczynkę.

- Z całego serca życzymy mamie i córeczce dużo zdrowia. Niech jej narodziny będą zwiastunem nowej nadziei i szczęśliwej przyszłości dla Ukrainy – poinformowała Szkoła Wyższa Wymiaru Sprawiedliwości.

W ostatnich dniach w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kaliszu przyszły na świat kolejne dziewczynki, których mama musiała opuścić Ukrainę w obliczu zagrożenia wojennego. Tym razem były to bliźniaczki urodzone w 36. tygodniu ciąży.

- Gdy rodzą się dziewczynki jest mniej wojen – mówi popularne powiedzenie. Mamy taką nadzieję! Rodzicom i nowo narodzonym córkom życzymy dużo zdrowia i spokoju. Witamy w Wielkopolsce! - napisał na swoim Facebooku Urząd Marszałkowski Województwa Wielkopolskiego

- Dziewczynki i Mamy czują się dobrze, niewykluczone, że malutkie bliźniaczki już jutro opuszczą szpitalKalisz. Życzymy im, aby jak najprędzej mogły wrócić do swojego domu w wolnej Ukrainie – dodał wczoraj tj. w czwartek 10. marca kaliski szpital.

My również życzymy dziewczynkom i ich rodzinom zdrowia i spokoju.

Zobacz także: