Prowadząca dyskusję wiceprezydent Barbara Gmerek zaprezentowała cztery koncepcje zagospodarowania Głównego Rynku, różniące się wielkością klombu oraz sposobem wyeksponowania znaleziska.
Uczestnikom debaty publicznej przypomniano także koncepcję zasugerowaną przez Wojewódzką Radę Ochrony Zabytków w Poznaniu polegającą na należytym wyeksponowaniu studni. Przedstawicielka Rady prof. Hanna Koćka-Krenc wyraziła opinię, że pozostawienie klombu przed kaliskim ratuszem oznaczałoby degradację tego miejsca.
Debata publiczna ujwniła, że wśród kaliszan nie brakuje zwolenników klombu.
- Wyeksponowanie studni oznaczałoby likwidację tego, co po klombie pozostało. Jestem konserwatystą i chcę zachować to co było. Wszędzie likwidujemy zieleń na pl.św. Józefa, na Rozmarku. Bądźmy ostrożni w kształtowaniu przestrzeni miasta - apelował Maciej Błachowicz, historyk i regionalista. Tę wypowiedź publiczność nagrodziła brawami.
Z kolei przybyły na spotkanie z Londynu Jacek Kłokocki opowiadał się za likwidacją klombu. Jego zdaniem klomb nie podnosi atrakcyjności Głownego Rynku, w przeciwieństwie do okazałej fontanny posadzkowej, która powinna go zastapić. Dało się słyszeć także głosy, że klomb przed ratuszem jest wyrazem prowincjonalizmu.
Wielu uczestników debaty publicznej opowiadało się za znalezieniem kompromisu ,czyli zachowaniem klombu, wyeksponowaniem studni i zbudowaniem fontanny uatrakcyjniającej rynek.
Temepratura dyskusji w ratuszu pokazała jednk, że o kompromis będzie niezwykle trudno. Więcej w jutrzejszym wydaniu Ziemi Kaliskiej.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
