Po powrocie do domu kobieta zauważyła wybitą szybę w drzwiach wejściowych. Zadzwoniła po syna, a potem oboje wezwali policję. Czekając na przyjazd funkcjonariuszy ze Stawiszyna wyszli na zewnątrz budynku i ze zdziwieniem zauważyli w pobliżu altany ogrodowej mężczyznę. Włamywacz był tak pijany, że nie był w stanie przeskoczyć przez siatkę. W pobliżu znajdowały się jego łupy.
Nie wiadomo, czy 34-letni przestępca zaplanował włamanie na trzeźwo, ale na pewno "wspomagał" się alkoholem znalezionym w okradanym domu. Badanie stanu trzeźwości wykazało blisko 3 promile alkoholu w jego organizmie. Noc spędził w pomieszczeniach dla osób zatrzymanych kaliskiej komendy, a po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem. Jako recydywista, może trafić do więzienia nawet na 15 lat.
Na wniosek Prokuratury Rejonowej w Kaliszu sąd zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na trzy miesiące.
Jak transportuje się zwierzęta z zoo?
Dzień Dobry TVN
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?