Wysokie zwycięstwo i pięć czerwonych kartek w Kościanie !

Podopieczni Walentego Winokurowa walczą już co prawda tylko o prestiż, ale zamierzają z uporem walczyć o jak najwyższe miejsce w tabeli. W starciu z Tęczą byli faworytem i od pierwszych minut to udowadniali. Już w 5.minucie prowadzili 5:0 i nietrudno było się domyśleć jaki przebieg będzie miało to spotkanie. Do przerwy dobra passa znalazła kontynuację, a efektem było pokaźne prowadzenie 18:11. W drugiej odsłonie obraz gry nie uległ żadnej zmianie. Goście mieli zdecydowaną inicjatywę, grali pewnie w obronie i skutecznie w ataku, momentalnie ośmieszając. W szczytowym momencie ich przewaga wynosiła 16 punktów ! (27:11). Ostatecznie zwyciężyło 39:23. Duża skuteczność była przede wszystkim zasługą świetnej dyspozycji Łukasza Stachowiaka (11 goli).

Przewaga KPR była przytłaczająca dla gospodarzy, którym często puszczały nerwy. W efekcie otrzymali pięć czerwonych kartek – dwie w wyniku gradacji kar, pozostałe za dyskusje z arbitrem, rzucenie piłki w zawodnika po czasie i brutalny faul. Brak panowania nad emocjami sprawił, że w pewnym momencie Tęcza grała zaledwie trzema piłkarzami z włączeniem bramkarza. Szczypiorno także nie przebierało w środkach, a czerwoną kartkę obejrzał Łukasz Kobusiński.

-Graliśmy bardzo konsekwentnie i sensownie co przełożyło się na nasz znakomity wynik. Widać było, że mamy na parkiecie konkretny cel. Wyeliminowaliśmy także wiele błędów i zniwelowaliśmy naszą nieskuteczność. Mam nadzieję, że ta dyspozycja nie opuści nas do końca sezonu w tym w ciekawych meczach z Arotem czy MKS-em – oznajmia kierownik drużyny – Andrzej Spychała.

Szczypiorno nadal zajmuje piąte miejsce w tabeli, a w przyszłym tygodniu będzie podejmować w Arenie OSiR Komprachcice.

Tęcza Kościan – KPR Szczypiorno Kalisz 23:39 (11:18)

Szczypiorno: Stachowiak -11 , Bielec – 9, Hoffmann 6, Kobusiński 6, Latajka 5, Sawicki 1, Piekarski 1