Z piekła do nieba! KKS Kalisz rozgromił Kotwicę Kołobrzeg i nadal walczy o I ligę! ZDJĘCIA

Mariusz Kurzajczyk
Mariusz Kurzajczyk
KKS Kalisz - Kotwica Kołobrzeg 4:1
KKS Kalisz - Kotwica Kołobrzeg 4:1 Mariusz Kurzajczyk
Niesamowite emocje zafundowali swoim kibicom piłkarze KKS-u Kalisz. Żeby marzyć o grze w barażach, musieli pokonać wiceliderą II ligi Kotwicę Kołobrzeg. Mimo że przegrywali 0:1, zdołali się podnieść i zaaplikowali gościom 4 bramki!

Od pierwszej minuty meczu KKS Kalisz atakował, a Kotwica starała się odgryźć w kontratakach. I niewiele brakowało, żeby się odgryzła, ale po płaskim strzale piłka minęła Macieja Krakowiaka i słupek kaliskiej bramki. W 27 minucie po prostopadłym podaniu Piotr Giel znalazł się przed bramkarzem Kotwicy, ale strzelił prosto w niego. Dwie minuty potem Nestor Gordillo uderzył z dystansu nad poprzeczką.

W 33 minucie gospodarze stracili piłkę przed własnym polem karnym, po kilku szybkich podaniach futbolówka trafiła do nieobstawionego Jakuba Szarpaka, który mocnym uderzeniem pokonał Krakowiaka. Miejscowi wyrównali w pierwszej akcji po wznowieniu. Kasjan Lipkowski prowadził piłkę wzdłuż pola karnego i - gdy wszyscy czekali na podanie - potężnie uderzył na bramkę Kotwicy, a futbolówka zatrzepotała w siatce.

Po przerwie trwała zażarta walka na połowie Kotwicy w 66 minucie zakończona golem dla KKS-u. Kaliszanie w krótkim czasie kilka razy strzelili na bramkę Kotwicy, ale dopiero uderzenie bramkostrzelnego obrońcy Mateusza Gawlika przyniosło im bramkę! Cztery minuty potem Lipkowski przedarł się lewą stroną i z ostrego kąta strzelił nie do obrony!

W 77 minucie powinno być 4:1, ale Giel, mając przed sobą tylko bramkarza Kotwicy, zbyt mocno podkręcił piłkę, która z lewej strony minęła bramkę gości. W 85 minucie Krakowiak w kapitalnym stylu wygrał pojedynek z napastnikiem przyjezdnych. W doliczonym czasie gry Mateusz Wysokiński popędził środkiem boiska i mocnym uderzeniem dobił gości, ustalając wynik spotkania.

KKS Kalisz – Kotwica Kołobrzeg 4:1 (1:1)

0:1 Jakub Szarpak 33, 1:1 Kasjan Lipkowski 35, 2:1 Mateusz Gawlik 66, 3:1 Kasjan Lipkowski, 4:1 Mateusz Wysokiński 90+3.
Maciej Krakowiak – Wiktor Smoliński, Mateusz Gawlik, Filip Kendzia, Kasjan Lipkowski – Kamil Koczy (90+1 Daniel)Kamiński), Adrian Łuszkiewicz (84 Głaz), Piotr Borecki, Mateusz Wysokiński – Nestor Gordillo (90+3 Bartosz Gęsior), Piotr Giel (84 Bartłomiej Putno).

Budowa Centrum Frame Running w Złotowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto
Dodaj ogłoszenie