Został przywiązany do słupa i porzucony. Jest happy end w historii Pikusia. ZDJĘCIA

Rok temu, na początku lutego mieszkańcy Kalisza znaleźli na Wale Piastowskim porzuconego psa. Był przywiązany do słupa, a obok wisiała karteczka z napisem „do zabrania”. Czworonóg trafił do kaliskiego schroniska dla bezdomnych zwierząt, a sprawa została zgłoszona na policję. Od tego czasu Pikuś był mieszkańcem przytuliska przy ul. Warszawskiej, ale w końcu szczęście się do niego uśmiechnęło.

- Rok temu vs. Dziś. Naszego Pikusia właściciel przywiązał do słupka z karteczką „do zabrania”. Trochę się chłopak naczekał, ale chyba było warto, prawda? Teraz jest rozpieszczanym syneczkiem swoich pstarych, a my nie możemy się napatrzeć. Dziękujemy, jesteście wielcy! - napisali żartobliwie wolontariusze kaliskiego schroniska dla bezdomnych zwierząt i opublikowali zdjęcia psa w towarzystwie nowego właściciela.

Widać, że pies odnalazł się w nowym domu! Oby więcej takich psich historii z happy endem!