Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Centrum Rysunku i Grafiki im. T. Kulisiewicza w Kaliszu zaprasza na wystawę "Mazowiecka 7" ZDJĘCIA

Bartłomiej Hypki
Bartłomiej Hypki
Centrum Rysunku i Grafiki im. T. Kulisiewicza w Kaliszu zaprasza na wystawę "Mazowiecka 7"
Centrum Rysunku i Grafiki im. T. Kulisiewicza w Kaliszu zaprasza na wystawę "Mazowiecka 7" Bartłomiej Hypki
Nowa wystawa w Centrum Rysunku i Grafiki im. Tadeusza Kulisiewicza pt. "Mazowiecka 7" przenosi nas na 5. piętro warszawskiej kamienicy, pod najbardziej znany adres Tadeusza i Barbary Kulisiewiczów. Ale ta ekspozycja jest wyjątkowa, ponieważ nie opowiada o artyście, lecz o jego sąsiadach.

Na piętrze kamienicy przy Mazowieckiej 7 znajdowały się cztery mieszkania od numeru 10 do 13. Mieszkający na tym samym piętrze ludzie - rodzina Sandlerów (nr 11), Marceli Stark (nr 13), Zofia Dembińska z córką Haliną (nr 10) - okazali się niezwykle ciekawymi, należącymi do warszawskiej elity postaciami.

- Gdy przejrzeliśmy archiwum Kulisiewicza, znalazły się w nim listy od jego sąsiadów. Stworzyła się z tego ciekawa opowieść o przyjaźni, stosunkach międzysąsiedzkich, o minionych latach 60. i 70. ubiegłego wieku - mówi Hanna Jaworowicz, kierownik Centrum Rysunku i Grafiki im. T. Kulisiewicza w Kaliszu. - Chcemy zwiedzającego wprowadzić w klimat, jaki panował na Mazowieckiej. Są tu duże zdjęcia bramy wjazdowej czy też korytarza - dodaje.

Jak rodzina

Ilość zachowanej korespondencji, zawarta w niej treść ukazuje bardzo bliskie relacje łączące lokatorów piętra. Jak mówi dzisiaj pani Halina Kmiotek, jedyna żyjąca z sąsiadek - "Byliśmy jak rodzina". Całość przedstawionego materiału tworzy opowieść o przyjaźni, relacjach sąsiedzkich, wzajemnej pomocy i życzliwości. Borykano się z ciągłym brakiem towarów w sklepach, życie towarzyskie jednak kwitło, ludzie byli otwarci i spragnieni wzajemnego towarzystwa. Dla przykładu - ktoś miał telewizor, z którego korzystali inni, a znowuż ktoś inny telefon.

Historie poszczególnych osób przeplatają się z dziejami kraju. Po wydarzeniach marca '68, rodzina Sandlerów, pochodzenia żydowskiego, podobnie jak wiele tysięcy innych Żydów, podjęła trudną decyzję o emigracji z kraju. Przed podobnym wyborem stanął również Marceli Stark, który mimo propozycji wyjazdu postanowił zostać w Polsce.

Dodatkowego kolorytu wystawie nadają przedstawione z archiwum artysty różnego rodzaju dokumenty z tamtych lat jak: zaproszenia, wizytówki, notatki, książeczki opłat, pokwitowania, recepty, gazety, bilety, kartki z życzeniami.

Wystawę można oglądać do 14 marca.


Widzisz wypadek? Coś cię zaniepokoiło? Chcesz się czymś pochwalić?

Pisz do nas na: [email protected]
lub zostaw nam wiadomość na facebooku

Obserwuj nas także na Google News

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto