Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chcą odwołania prezydenta Kalisza. "Naszym celem nie jest robienie rozróby" ZDJĘCIA

Bartłomiej Hypki
Bartłomiej Hypki
Chcą odwołania prezydenta Kalisza. "Naszym celem nie jest robienie rozróby"
Chcą odwołania prezydenta Kalisza. "Naszym celem nie jest robienie rozróby" Bartłomiej Hypki
Grupa kaliszan wyszła z inicjatywą złożenia wniosku o referendum w sprawie odwołania prezydenta Krystiana Kinastowskiego. Winią go za to, że 11 listopada w Kaliszu odbył się antysemicki marsz. Inicjatorzy szukają osób chętnych do pomocy przy organizacji referendum.

Grupa liczy 6 osób (Grażyna Błasik, Monika Mierzejewska, Ewelina Stasiak, Anna Kurpik, Krystyna Rygiel i Wojciech Grudziński), które - jak twierdzą - nie są związane z organizacjami politycznymi czy obywatelskimi (choć wśród nich jest m.in. działaczka Obywateli RP czy aktywistka wspierająca Kaliski Marsz Równości). Aby zawiązać tzw. komitet referendalny wymagana jest liczba 15 osób. Zwracają się zatem do osób i organizacji o pomoc.

- Naszym celem nie jest robienie rozróby. Bardzo długo zastanawialiśmy się nad tym czy ruszyć z tą inicjatywą. Był to krok bardzo trudny, rozważaliśmy wszystkie za i przeciw. W końcu przeważyła opinia, że człowiek, który nie ma szacunku dla historii naszego miasta i dla mieszkańców, nie ma pojęcia o tym czym jest odpowiedzialność, na koniec nie potrafi używać słów dziękuję i przepraszam - nie powinien być prezydentem - tłumaczy Grażyna Błasik. - Pan prezydent wciąż powtarza, że nie jest politykiem. Zupełnie tego nie rozumiem. Czym jest sprawowanie władzy, odpowiedzialność za mieszkańców miasta, za decyzje polityczne, bo prezydent realizuje zadania polityczne. Jest to polityka lokalna. Uważam, że prezydent to nie jest architekt miejski, a tak swoją rolę rozumie pan Kinastowski.

- Jeszcze nigdy wcześniej nasze miasto nie trafiło na czołówki serwisów informacyjnych w kraju i na świecie w tak złym świetle. Marsz faszystów w czasie ważnego dla nas święta a także zachowanie prezydenta i poczucie, że nic się nie stało, całkowity brak poczucia odpowiedzialności oraz lekceważenie mieszkańców to obraz człowieka, który nie wie jaką rolę przyjął i nie zdaje sobie sprawy czym jest odpowiedzialność - uważa Anna Kurpik.

- W dobie pandemii i lockdownu, kiedy wielu ludzi zostało pozbawionych dochodów, pan prezydent z wielkim rozmachem wyremontował swój gabinet - dodaje Monika Mierzejewska. - Uważamy, że umiar i troska o wspólne pieniądze miasta to cechy obce prezydentowi.

Osoby, które chciałyby poprzeć działania grupy, chętni do wyrażenia swojej opinii czy pomocy mogą kontaktować się mailowo pod adresem [email protected].

Poprosiliśmy o komentarz w sprawie tej inicjatywy prezydenta Kalisza. Omówił.

ZOBACZ TAKŻE:

Wigilia na kaliskim rynku

Wigilia na kaliskim rynku. Wielka charytatywna akcja na Głów...


Obserwuj nas także na Google News

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto