Kaliski Festiwal Wina. Specjaliści dzielili się tajnikami i historią tego trunku ZDJĘCIA

Winiarstwo rozwija się w całej Polsce. W 2010 roku było w naszym kraju było 60 winnic, dziś jest ich kilkaset.

- Jeżeli chodzi o rejon Wielkopolski, mamy ich kilkanaście. Jest wielu drobnych producentów wina, którzy na własne potrzeby uprawiają winorośl - mówi Agata Truszkowska z kaliskiego salonu M&P. - Kalisz też ma swoje tradycje winiarskie. Nazwa Winiary wywodzi się stąd, że w rejonie Prosny już we wczesnym średniowieczu funkcjonowały winnice, które prowadzili książęta, a później przejęli to duchowni. Winiarstwo wraca do Polski, mamy kilka swoich własnych szczepów.

Zmienia się też kultura picia wina. Agata Truszkowska podkreśla, że ludzie chcą poznawać szczepy, smaki, degustować.

- Najbardziej popularne w Polsce są włoskie wina, a z czerwonych szczep Primitivo, szczególnie z miasta Salento. Wiele osób pyta o wina półwytrawne, więc bardzo popularny jest też chilijski szczep Carménère, ponieważ ma bardzo mało cierpkości. To alternatywa dla win półwytrawnych - mówi Marek Strzelkowski z kaliskiego salonu M&P. - Z białych numerem jeden jest Pinot Grigio. Jeśli chodzi o lato, bardzo dobre jest portugalskie Vinho Verde, świeże i delikatnie musujące. Z polskich natomiast królują białe szczepy Solaris i Seyval Blanc -

Święto wina

W sobotę na patio Calisia One pojawiła się okazji do poznania i odkrycia nowych smaków. Podczas 5. Kaliskiego Festiwalu Wina zaprezentowanych zostało ponad 150 win, ale także alkohole mocne i cygara z 23 krajów.

- W Kaliszu świetnie nam wychodzi ten festiwal. Wiele osób się nim interesuje, z roku na rok coraz więcej odwiedza. Naszym zadaniem jest nauczyć ich jak najwięcej i przekazać historyczną wiedzę o winach. A wiedza winiarska jest bardzo przydatna towarzysko - mówi Mirosław Pawlina, właściciel firmy M&P Alkohole Wina Cygara, która wspólnie z Chleb i Wino zorganizowała festiwal. - Nasi sommelierzy posiadają kursy uznawane przez światowe organizacje, wśród nich są tu dwaj finaliści z ostatnich mistrzostw.

Na 16 stanowiskach, podzielonych na państwa, specjaliści dzielili się z przybyłymi gośćmi nie tylko tajnikami czy historią, ale i pasją do wyjątkowych trunków.