Zdaniem prezydenta Janusza Pęcherza, targowisko przy Nowym Rynku, to dla miasta podwójny problem. Pierwszy, to brak w ścisłym centrum miasta dużego, wielopoziomowego parkingu, który mógłby pomieścić kilkaset samochodów. Miałby on powstać właśnie w miejscu zajmowanym obecnie przez stragany.
- Drugi problem, to istnienie w przestrzeni zabytkowej, chronionej, o ważnych funkcjach społecznych targowiska, które odstaje wszelkimi standardami od tego, co dzisiejsze społeczeństwo oczekuje - podkreślał prezydent miasta podczas swojego wystąpienia na ostatniej Sesji Rady Miejskiej Kalisza. - Nasza propozycja jest następująca: należy w odmienny, nowoczesny sposób zagospodarować tę przestrzeń, wypełnić ją nowymi funkcjami, a targowisko przenieść nieopodal, na teren zajezdni Kaliskich Linii Autobusowych. W tej sprawie, z prośbą o wyrażenie swojej opinii zwróciliśmy się do wszystkich kupców prowadzących swoje interesy na targowisku Nowy Rynek. Już teraz można powiedzieć, że nie ma jednolitego stanowiska w środowisku kupieckim. Opinia społeczna, co można zaobserwować na stronach gazet i w Internecie, jest w większości krytycznie nastawiona wobec istnienia targowiska w tym miejscu.
Dlatego miałoby ono zostać przeniesione kilkaset metrów dalej, poza ścisłe centrum miasta. Kupcy, z którymi rozmawialiśmy wcale nie zamierzają się jednak przeprowadzać i zapowiadają ostry protest.
- Panu prezydentowi zostały jeszcze dwa lata kadencji, a mnie 20 lat do emerytury - podkreśla Paweł Wesołowski. - Skoro lokalizacja po zajezdni KLA jest taka dobra, to dlaczego tam miasto nie chce budować parkingu? My jesteśmy w tym miejscu od 25 lat. To tutaj inwestowaliśmy nasze pieniądze i tworzyliśmy miejsca pracy. Tylko dlatego, że komuś teraz się to nie podoba, nie mamy zamiaru odchodzić.
Kupcy podkreślają, że podobne targowiska funkcjonują w centrach największych miast w Europie.
- Nie wszystkie wyglądają tak dobrze jak nasze - dodaje Paweł Wesołowski.
Handlowcy obawiają się, że nowa lokalizacja może po prostu nie spodobać się ich klientom. A to oznaczałoby dla nich po prostu koniec.
- Zamiast wspierać nas, żebyśmy nie stracili miejsc pracy, miasto działa odwrotnie - dodaje właścicielka jednego ze stoisk. - Mam tutaj stałe klientki, które przyjeżdżają nawet z innych miast. Co bardziej nawiązuje do zabytkowej części miasta? Podziemny parking, czy targ? Rozumiem, że jeśli w tym miejscu miałoby na przykład powstać metro, to byłaby konieczność wyższa, aby się przeprowadzić, zrozumielibyśmy to. Ale obecnie nie ma żadnych argumentów za tym, aby likwidować to targowisko.
Wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!
Kalisz.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?