Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kalisz: Prywatyzacja przedszkoli stała się faktem

AND
Joanna Marciniak UM Kalisz
W kaliskim ratuszu prezydent Janusz Pęcherz w obecności notariusza podpisał umowy użyczenia życzenia ośmiu nieruchomości na prowadzenie przedszkoli niepublicznych.

Umowy wejdą w życie od 1 września bieżącego roku i będą obowiązywać przez siedem lat. W sumie miasto przeznaczyło do prywatyzacji szesnaście z dwudziestu publicznych przedszkoli. Zakładano jednak, że maksymalnie przekształconych zostanie dziesięć z nich. Na konkurs ogłoszony przez Urząd Miejski wpłynęły 34 oferty dotyczące trzynastu placówek. Po wstępnej weryfikacji część z nich została odrzucona. Komisja konkursowa wybrała ostatecznie dziewięć ofert, a prezydent miasta zatwierdził osiem z nich. I tak umowy zostały podpisane z: Anetą Rychel-Hajdziony na użyczenie nieruchomości przy ul. Warszawskiej 8, Joanną Adamczyk na użyczenie nieruchomości przy ul. Hanki Sawickiej 3a, Aleksandrą Schlender na użyczenie nieruchomości przy ul. Hanki Sawickiej 19a, Ewą Ruczkowską na użyczenie nieruchomości przy ul. Młynarskiej 20, Dorotą Zdyb na użyczenie nieruchomości przy ul. Serbinowskiej 21, Moniką Abzdykiewicz na użyczenie przy ul. Asnyka 6a, Marzeną Przybylską Ewą Muszyńską-Winowicz na użyczenie nieruchomości przy ul. Robotniczej 5 oraz Marią Kęszycką na użyczenie nieruchomości przy Al. Wojska Polskiego.

Miasto zapewnia, że klasy w prywatyzowanych przedszkolach nie będą przepełnione. Cztery ze zwycięskich ofert zakładają prowadzenie przedszkola z grupami 25- osobowymi, trzy oferty przewidują prowadzenie grup 26-osobowych (dodatkowe miejsce zarezerwowano na ewentualną pomoc rodzicom w trudnej sytuacji zawodowej bez możliwości opieki nad dzieckiem przez osobę bliską), trzy zakładają teoretyczną możliwość zwiększenia liczebności w oddziale do 30 dzieci, ale też jako ewentualną rezerwę w szczególnych przypadkach. Na potwierdzenie tych słów, oferenci przedstawili projekt rocznego planu finansowego skalkulowany w oparciu o liczbę 25 dzieci w oddziale.

- Komisja konkursowa bardzo mocno dbała o sprawy pracownicze zarówno w wymiarze finansowo-organizacyjnym, jak i pod względem zaufania do oferenta. Na podkreślenie zasługuje fakt, że wszystkie zwycięskie oferty otrzymały poparcie pisemnie lub słowne pracowników, a większość ofert była przez nich opiniowana lub współtworzona. Wymiar pracy nauczyciela wzrasta z 5 do 6 godzin dziennie. Wszyscy zachowują swoje pensje miesięczne brutto na tym samym poziomie i umowy o pracę na czas nieokreślony. Przewidziane są fundusze na doskonalenie zawodowe, bo oferenci uważają że bez dobrej kadry nie będą konkurencyjni. Premie uznaniowe częściowo będą rekompensowały utratę trzynastych pensji. Okrojony, bo okrojony, ale w niektórych przypadkach już teraz planowany, jest zakładowy fundusz świadczeń socjalnych. Nawet jeśli tego ostatniego brakowało w dokumentach, to oferenci zapewniają o gotowości tworzenia takiego po pierwszych wynikach finansowych – tłumaczy prezydent Janusz Pęcherz.

Wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!

Kalisz.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto