Mateusz Kosmowski w ubiegły weekend wyjechał do Francji, gdzie w miejscowości La Seyne sur Mer w okolicach Tulonu miał pracować w stoczni jachtowej. Na Lazurowe Wybrzeże wyjechał razem z kolegą Szymonem K. Na miejscu obaj zameldowali się w niedzielę 19 marca. Wieczorem zamieścili na jednym z portali społecznościowych swoje wspólne zdjęcie wykonane telefonem komórkowym opatrzone komentarzem "Podbijamy Lazur".
Następnego dnia Szymon K. został znaleziony martwy w mieszkaniu wynajmowanym przez młodych mieszkańców powiatu kaliskiego. Przyczyną śmierci miał być cios zadany nożem w klatkę piersiową. Ostrze przecięło tętnicę i 22-latek wykrwawił się. Nie wiadomo co stało się z Mateuszem Kosmowskim. W mieszkaniu zostały jego rzeczy osobiste, a nim samym nie ma żadnego kontaktu. Rodzina i przyjaciele rozpaczliwie prowadza jego poszukiwania między innymi za pośrednictwem portali społecznościowych.
Bliscy postanowili także wynająć prywatnego detektywa, który zająłby się poszukiwaniem Mateusza. Za pośrednictwem jednego z portali ruszyła zbiórka pieniędzy na ten cel. Szczegóły znajdziecie tutaj
- Robimy wszystko, co możemy, by odnaleźć Mateusza. Chcemy wynająć również detektywa, wiemy jednak, że wiąże się to z niemałymi kosztami. Prosimy więc chętne do pomocy osoby o wpłatę dowolnej kwoty w celu jego wynajęcia. Pragnę zaznaczyć, że w przypadku gdy Mateusz się odnajdzie lub nie wykorzystamy pełnej kwoty na usługi detektywa, pieniądze te zostaną przekazane na cele charytatywne - informuje rodzina zaginionego mężczyzny.
Czytaj także: Mieszkaniec gminy Blizanów zamordowany we Francji. Jego kolega zaginął
Byłeś świadkiem interesującego wydarzenia? Napisz do nas: [email protected]
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?