Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Morderstwo w Tłokini Wielkiej. Sąd wytyka prokuraturze braki w śledztwie

AND
Piotr M. blisko rok temu został skazany przez kaliski sąd na dożywocie za zabójstwo dwóch mieszkanek Tłokini Wielkiej. Wyrok uchylił Sąd Apelacyjny w Łodzi.
Piotr M. blisko rok temu został skazany przez kaliski sąd na dożywocie za zabójstwo dwóch mieszkanek Tłokini Wielkiej. Wyrok uchylił Sąd Apelacyjny w Łodzi. Andrzej Kurzyński ©
Sprawa głośnego morderstwa dwóch mieszkanek Tłokini Wielkiej pod Kaliszem ponownie ma wrócić do prokuratury. Sąd Okręgowy w Kaliszu nakazał śledczym uzupełnienie „istotnych braków postępowania przygotowawczego”.

W listopadzie 2010 roku w Tłokini Wielkiej pod Kaliszem zostały brutalnie zamordowane dwie kobiety - 80-latka Bronisława J. i jej 40-letnia córka Monika K. Tragedia rozegrała się w domu, w którym obie mieszkały. Makabrycznego odkrycia dokonała córka młodszej z ofiar po powrocie ze szkoły.

W kwietniu ubiegłego roku Sąd Okręgowy w Kaliszu skazał na bezwzględne dożywocie 24-letniego obecnie Piotra M., który został zatrzymany ponad pół roku później. Pochodzący spod Łodzi mężczyzna przebywał przez jakiś czas w Tłokini Wielkiej, gdzie dorabiał na życie w jednym z gospodarstw. Tam też miał poznać sąsiadkę swoich pracodawców, Monikę K. Oboje zaczęli się spotykać, ale matka kobiety była temu przeciwna. Dlatego chciał on ją „uciszyć”. Wyrok zapadł na podstawie samooskarżenia podejrzanego mężczyzny. Przed sądem Piotr M. wszystko odwołał i nie przyznał się do winy. Twierdzi, że nie znał ofiar, a nawet ich nie kojarzy.

Sąd Apelacyjny w Łodzi uchylił wyrok i skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia przez kaliski sąd. Ten po zapoznaniu się z uzasadnieniem postanowienia zdecydował odesłać sprawę do prokuratury, która ma uzupełnić materiał dowodowy. Chodzi przede wszystkim o brak porównania kilku śladów biologicznych zabezpieczonych na miejscy zbrodni, czy brak badań mechanoskopijnych czterech siekier znalezionych na terenie gospodarstwa, w którym doszło do zbrodni. A według ustaleń, to właśnie siekiera miała być narzędziem morderstwa. Według sądu, konieczna jest też dodatkowa analiza odcisków palców.

Kaliska prokuratura postanowiła się jednak odwołać od decyzji kaliskiego sądu do Sądu Apelacyjnego w Łodzi.

- Przeprowadzenie czynności wiąże się z uzyskaniem opinii biegłych z zakresu daktyloskopii, genetyki, traseologii i mechanoskopii. W ocenie Prokuratury Rejonowej w Kaliszu, wskazane czynności mogą być przeprowadzone przez sąd – mówi nam Janusz Walczak, zastępca prokuratora okręgowego w Ostrowie Wielkopolskim. – Obecnie oczekujemy na postanowienie w sprawie zażalenia.

Wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!

Kalisz.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto