Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nielegalne wysypisko w Kaliszu. Sprawa pod lupą prokuratury

Bartłomiej Hypki
Bartłomiej Hypki
Czy sprawą nielegalnego wysypiska zajmie się prokuratura? Tego chcą radni Polska 2050
Czy sprawą nielegalnego wysypiska zajmie się prokuratura? Tego chcą radni Polska 2050 Pixabay (Pexels)
Blisko 2000 ton śmieci zostały wydobytych i zutylizowanych z miejsca budowy nowej drogi łączącej ulice Księżnej Jolanty i Budowlanych w Kaliszu. Koszt usunięcia nielegalnego wysypiska wyniósł blisko 1,7 mln zł. Sprawa znalazła się pod lupą Prokuratury Rejonowej w Kaliszu.

Wysypisko odkryte podczas prac

Śmieci zostały odkryte podczas budowy nowego odcinka drogi łączącej ulice Księżnej Jolanty i Budowlanych. Jak wyjaśnia prezydent Krystian Kinastowski w odpowiedzi na interpelację radnego Eskana Darwicha, który pyta o wysypisko, ujawnione podczas prowadzonych prac budowlanych odpady komunalne zostały złożone na ty terenie najprawdopodobniej przed 1980 r. Prezydent Kalisza wyjaśnia, że zagadnienia dotyczące składowania odpadów komunalnych uregulowała jako pierwsza ustawa o odpadach z dnia 27 czerwca 1997 r. Wcześniej sprawy odpadów w określonym zakresie regulowały przepisy ustawy o ochronie i kształtowaniu środowiska z dnia 31.01.1980 r. W okresie przed 1980 r. sprawy gromadzenia odpadów komunalnych nie były uregulowane przepisami z zakresu gospodarowania odpadami i ochrony środowiska.

- Powszechną praktyką lat ubiegłych było składowanie odpadów komunalnych w zagłębieniach naturalnych powierzchni ziemi lub w miejscach po wyrobiskach surowców mineralnych (piasek, glina, żwir). Obecnie więc w oparciu o ówczesny stan prawny oraz brak zachowanej dokumentacji, trudno wypowiadać się na temat legalności takiego postępowania, ocena taka jest niemożliwa - czytamy w piśmie Krystiana Kinastowskiego.

Łączny koszt wydobycia i utylizacji odpadów wyniósł 1,68 mln złotych.

PEŁNA TREŚĆ INTERPELACJI

Odpowiedź prezydenta na interpelację ws. wysypiska nie satysfakcjonuje radnego Polski 2050. Eskan Darwich złożył w tej sprawie już kolejne zapytanie.

Co na to prokuratura?

- W kwietniu Miasto zabezpieczyło 1,8 mln zł na "zawarte kontrakty". Toczyła się nasza batalia, co to są za pieniądze. Później mamy informację, że zostało wykryte wysypisko, a za utylizację Miasto zapłaciło prawie 1,7 mln zł i to z tych środków zabezpieczonych w kwietniu - mówi radny Eskan Darwich.

Radni Polski 2050 mają pretensje, że prezydent nie poinformował o wysypisku. Uważają, że Miasto nie dba o transparentność, a takie rzeczy, jak właśnie sprawa wysypiska, powinny być omawiane na komisjach merytorycznych.

Ponadto radni Polska 2050 zastanawiają się czy udało się zutylizować wszystkie odpady czy zaledwie ich część.

- Jeśli nawet prezydent miasta nie złożył zawiadomienia, bo jak uzyskaliśmy w odpowiedzi na naszą interpelację, to było dawno i w zasadzie nie wiadomo czyje to były śmieci, zatem zawiadomienie nie zostało złożone. Miasto zawsze może naprawić swój błąd w tym zakresie, jak również prokuratura ma możliwość wszczęcia postępowania z urzędu. I ustalić wtedy, kto odpowiada za to, że te śmieci się tam znalazły - mówiła w poniedziałek, 8 stycznia radna Magdalena Walczak z Polski 2050.

W czwartek, 11 stycznia uzyskaliśmy informację, że sprawą zajęła się Prokuratura Rejonowa w Kaliszu.

- Pani prokurator rejonowa zwróci się o informacje w tej sprawie. Trwa oczekiwanie na podjęcie jakiejkolwiek postawy. Tyle mogę potwierdzić - poinformował prokurator Maciej Meler, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.

Czy projektant poniesie koszty utylizacji śmieci?

Szef drogowców Krzysztof Gałka chce wyciągnięcia konsekwencji wobec projektanta, który miał nic nie wiedzieć o wysypisku projektując przebieg trasy.

- Występujemy o szkodę finansową z uwagi na niewłaściwe rozpoznanie warunków gruntowych - tłumaczy Krzysztof Gałka. - Badania powinny wykazać miejsca zalegania tych śmieci. W związku z powyższym, na niedostateczne rozpoznanie tematu, wyciągamy roszczenia - koszty wydobycia, transportu i utylizacji śmieci.

Dyrektor Zarządu Dróg Miejskich w Kaliszu ma nadzieję, że czas realizacji inwestycji nie ulegnie opóźnieniu.

Całe zadanie realizowane jest przy udziale środków pozyskanych w ramach programu inwestycji strategicznych Polskiego Ładu. Miasto Kalisz otrzymało na ten cel promesę w wysokości 19 mln. zł. Wartość inwestycji to około 21 mln. zł. Prace mają się zakończyć w sierpniu 2024 roku.

Zobacz także:

Spotkanie Noworoczne Kaliszan. W hali Arena wystąpił zespół Myslovitz

Spotkanie Noworoczne Kaliszan. Zespół Myslovitz rozgrzał pub...

Studniówki w Kaliszu. Zobacz, jak bawił się Zespół Szkół Techniczno-Elektronicznych

Studniówki w Kaliszu. Tak bawił się Zespół Szkół Techniczno-...

Orszak Trzech Króli w Kaliszu

Orszak Trzech Króli w Kaliszu. Uroczystość Objawienia Pański...


Obserwuj nas także na Google News

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto