Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ostrów - Dzikie zwierzęta pod oknami domów. Stado danieli zagościło na przedmieściach

Marek Weiss
Archiwum
Od kilkunastu dni stado danieli rozgościło się na peryferiach Ostrowa Wielkopolskiego. Mieszkańcy Rąbczyna i Radłowa przywykli już do ich widoku, który im wcale nie przeszkadza. Choć z drugiej strony obawiają się trochę o bezpieczeństwo zwierząt.

- Pojawiły się w tym rejonie wczesną wiosną - mówi jeden z okolicznych mieszkańców, Janusz Grzesiak. - Całe stado rządzi na naszym terenie, dosłownie i w przenośni. Nie boją się niczego, a zwłaszcza przejeżdżających samochodów, jednak pogłaskać się nie pozwolą. Bywa, że pojawiają się tuż przed maską auta, co może stwarzać pewne niebezpieczeństwo, zarówno dla zwierząt, jak i dla ludzi. Sam miałem przygodę, że nagle przed maską pojawiło mi się skądś pięć sztuk danieli.

Dwa spośród zwierząt, w tym jeden imponujący okaz biały, przygarnięte zostały przez pracowników pobliskiej oczyszczalni ścieków. Ich koledzy, którzy pozostali na wolności, często jednak do nich przychodzą w odwiedziny. Wtedy wszyscy wspólnie ,,rozmawiają'' przez ogrodzenie. Okoliczni mieszkańcy już się do tych nietypowych zwierząt przyzwyczaili, ale dla przejeżdżających piękne i chodzące na wolności sztuki są nie lada atrakcją. Wiele osób na ich widok zatrzymuje się, wysiada z samochodów i robi sobie na pamiątkę zdjęcia na ich tle.

Z obserwacji wynika, że większość podostrowskich danieli to ,,chłopcy''. Jeden z nich ma złamany róg, który został przez kogoś opleciony plastikowym sznurkiem. Przypuszczalnie całe to stado w jakiś sposób wydostało się z hodowli prowadzonej w pobliskim Lewkowcu, gdzie przebywają, oprócz danieli, także m.in. pawie.
Mieszkańcy Rąbczyna i Radłowa nie mają nic przeciwko dalszej obecności niecodziennym czworonożnych ,,sąsiadów''. Nie chcieliby jednak, aby zainteresowali się nimi myśliwi, którzy mogliby zrobić zwierzętom krzywdę, urządzając sobie odstrzał.

Wielu osobom luźno chodzące zwierzęta tej wielkości nasuwają skojarzenia z daleką Laponią, gdzie renifery także żyją na wolności i wchodzą bez obaw w różne zakamarki ludzkich osad.

Daniel pochodzi z Azji Mniejszej. Sprowadzony przez Fenicjan, a później Rzymian rozpowszechnił się w wielu krajach, również w Polsce. W naszym kraju jest zwierzęciem łownym z okresem ochronnym. Na byki polowania wolno prowadzić od 1 października do 31 stycznia, natomiast na łanie i cielaki od 1 października do 15 stycznia.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto