Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prokuratura Rejonowa w Kaliszu. Pięć zarzutów dla organizatora antysemickiego marszu

Ewelina Samulak-Andrzejczak
Ewelina Samulak-Andrzejczak
BH, archiwum
Trwa prokuratorskie postępowanie w sprawie organizatorów antysemickiego marszu, do którego doszło 11 listopada ubiegłego roku w Kaliszu. Prokuratura Rejonowa w Kaliszu, która zebrała dodatkowy materiał dowodowy, postawiła kolejne zarzuty jednemu z uczestników wydarzenia. Mężczyzna spalił kopię statutu kaliskiego i nawoływał do nienawiści.

W ramach postępowania Prokuratury Rejonowej w Kaliszu wszczętego po zdarzeniach do jakich doszło 11 listopada ubiegłego roku, prokurator po uzupełnieniu materiału dowodowego, m.in. w oparciu o opinię biegłych, jak również o materiały z postępowań innych prokuratur wydał postanowienie o zmianie i uzupełnieniu postanowienia o przedstawieniu zarzutów, a także przesłuchał w charakterze podejrzanego jednego z dotychczas podejrzanych mężczyzn.

Pięć zarzutów dla uczestnika marszu 11 listopada w Kaliszu

Jeden z mężczyzn - organizator marszu usłyszał zarzut, że działając publicznie w zamiarze bezpośrednim nawoływał do nienawiści, przemocy oraz znieważał grupę ludności na tle różnic narodowościowych i wyznaniowych w ten sposób, że w toku zorganizowanego wiecu opisywał zdarzenia historyczne związane z ustanowieniem statutów kaliskich, przyznających prawa żydom, a następnie spalił kopie tego dokumentu, aby wywołać i utrwalić u zgromadzonych negatywne emocje, niechęć i wrogość wobec narodu żydowskiego, jednocześnie skandując hasła nawiązujące do przemocy, gróźb pozbawienia życia.

- Jak ustalono mężczyzna ten znieważał tę grupę w związku z jej przynależnością narodową i wyznaniową słowami powszechnie uznawanymi za poniżające, jak również publicznie, w trakcie tego zdarzenia propagował faszystowski ustrój państwa w ten sposób, że w trakcie wystąpień nosił mundur ze znajdującym się na nim znakiem swastyki, który to jest symbolem jednoznacznie propagującym faszyzm – mówi prokurator Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.

Kolejnym z zarzutów objęto zdarzenie z 29 maja z 2021 roku, do którego doszło w Bydgoszczy.

- Mężczyzna ten użył wobec obywatela Białorusi przemocy z powodu jego przynależności narodowej w ten sposób, że chwycił go za rękę, a następnie dwukrotnie spryskał jego twarz gazem pieprzowym w wyniku czego doznał on obrażeń ciała na czas nie przekraczający 7 dni – podaje Maciej Meler.

Czytaj więcej:

Trzeci z zarzutów dotyczy zachowań jakie miały miejsce w maju 2021 roku podczas transmisji na jednym z serwisów w internecie.

- Mężczyzna ten relacjonując przebieg zdarzenia z 29 maja podczas którego użył wobec obywatela Białorusi gazu pieprzowego publicznie znieważył obywateli Białorusi z powodu ich przynależności narodowej używając wobec nich słów wulgarnych i obraźliwych, a także nawoływał do nienawiści wobec nich na tle różnic narodowościowych – dodaje rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.

Czwartym z zarzutów objęto zachowania do jakich dochodziło w Warszawie oraz innych miejscowościach pomiędzy 9 lutego 20 maja.

- Mężczyzna ten działając w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru podczas wystąpień publicznych oraz wystąpień publikowanych w jednym z portali internetowych propagował nazistowski ustrój państwa w ten sposób, że w trakcie tych wystąpień nosił mundur ze znajdującym się na ramieniu symbolem totenkopf, który to system pozostaje w związku z działaniem niemieckiej nazistowskiej organizacji wojskowej SS – wymienia prokurator Meler.

Piątym z zarzutów, które zostały postawione podejrzanemu, dotyczy zachowań z 25 września 2021 roku które miały miejsce, gdzie w trakcie obchodów Siemianowickiego Marszu Zdrowia, Wolności i Godności, gdzie nawoływał do nienawiści, przemocy oraz znieważał grupę ludzi na tle różnic narodowościowych i wyznaniowych.

- W ten sposób, że podczas przemówienia wygłaszał stwierdzenie jakoby obywatele narodowości żydowskiej otruli wskazanych przez niego polityków, co miało realizować program zniewolenia narodu polskiego – mówi Meler.

Przesłuchany w charakterze podejrzanego mężczyzna nie przyznaje się do postawionych mu zarzutów. Złożył natomiast obszerne wyjaśnienia, przedstawiając swoją wersję wydarzeń, a także złożył wnioski dowodowe, które poddawane są weryfikacje. Postępowanie pozostaje w toku.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto