Promocja albumu "A mundury ich były szaraczkowe" w Muzeum Historii Przemysłu w Opatówku. ZDJĘCIA

Przez cały ubiegły rok Muzeum Historii Przemysłu w Opatówku wspólnie z licznymi partnerami realizowało projekt "A mundury ich były szaraczkowe. Śladami Powstania Styczniowego w powiecie kaliskim”. Odbyło się pięć inscenizacji historycznych - w Murowańcu, Opatówku, Przystajni, Kosmowie i Stawiszynie. Organizatorzy i rekonstruktorzy odrywali scenki przypominając, to co działo się lub mogło się dziać w regionie kaliskim w latach 1863-1864.

- Celem realizowanego w ubiegłym roku projektu było włączenie mieszkańców naszego regionu w obchody 160. rocznicy wybuchu Powstania Styczniowego oraz zwiększenie świadomości historycznej , ale też wiedzy o wydarzeniach z 1863 r. - 1864 r. - mówi Ewa Kłysz z Muzeum Historii Przemysłu w Opatówku

Po tych widowiskowych wydarzeniach została pamiątka w postaci fotografii. Dlatego z inicjatywy Marty Wolarz – zastępcy dyrektora Wydziału Promocji Informacji i Obsługi Rady kaliskiego starostwa powstał wyjątkowy album.

- Zamieszczając fotografie uczestników na kartach albumu, chcieliśmy wyrazić im naszą wdzięczność oraz zapisać ich udział w projekcie w naszej lokalnej historii. Wymieniliśmy w albumie ponad 130 osób i zdajemy sobie sprawę, że to pewnie nie wszyscy. Jedni pokazani są ciut bardziej, inni mniej, ale wszystkim biorącym udział bardzo serdecznie dziękujemy - mówi Marta Wolarz.

Marta Wolarz przygotowała go wspólnie z Artemis Keler, a autorami zdjęć jest Tomasz Potemkowski – dyrektor Gminnego Centrum Kultury w Koźminku, który w czasie trwania projektu zrobił ich kilka tysięcy!

- W czasie powstania fotografia już istniała, ale nie była tak powszechna i tak bezczelna jak dziś. Była zbytkiem i luksusem, na który pozwalano sobie tylko w wyjątkowych sytuacjach. (…) Powstańcy najczęściej utrwalani byli w ustalanych pozach w atelier fotograficznym. Mieli na sobie część umundurowania, niektórzy broń. Sceny działań powstańczych lub potyczek to najczęściej ryciny. Natomiast scen takich jak te, które przedstawiono w książce nigdzie nie ma. Nie ma - choć wydarzyły się. Dopiero Państwo – organizatorzy i rekonstruktorzy, podjęliście trud odtworzenia tego co się wydarzyło, żebyśmy mogli z odmętów przeszłości skraść kadry, obrazy i wizerunki tych, którzy nie zdołali uwiecznić siebie wtedy w jakikolwiek sposób – podkreślał Tomasz Potemkowski.

Promocja albumu "A MUNDURY ICH BYŁY SZARACZKOWE. Śladami Powstania Styczniowego w powiecie kaliskim” odbyła się w Muzeum Historii Przemysłu w Opatówku. Uczestnicy projektu otrzymali pamiątkowy egzemplarz.