Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prosna Kalisz. 100 lat temu został zarejestrowany klub piłkarski. A kiedy powstał? ZDJĘCIA

Mariusz Kurzajczyk
TS Prosna Kalisz 1922 rok
TS Prosna Kalisz 1922 rok MOZK
W 2022 roku Klub Sportowy Prosna Kalisz świętuje swoje 100-lecie. Wiosną 1922 roku odbyło się zebranie założycielskie, a po kilku miesiącach starań zostało zarejestrowane Towarzystwo Sportowe Prosna Kalisz. Sęk w tym, że drużyna pod tą nazwą mecze rozgrywała już wcześniej, a nawet była zarejestrowana w związku piłkarskim!

Prosna Kalisz. 100 lat temu został zarejestrowany klub piłkarski. A kiedy powstał?

Kiedy powstała Prosna Kalisz? Wszystko zaczęło się w 1917 roku

Początku futbolu w Kaliszu sięgają meczu Korony Warszawa i Łódzkiego Klubu Sportowego, który odbył się w Nowym Parku (dzisiejszy ogródek jordanowski przy ul. Częstochowskiej) w 1911 r. To wydarzenie spowodowało, że kaliska młodzież zaczęła grać w piłkę!

27 maja 1917 r. odbył się pierwszy oficjalny mecz kaliskich drużyn, w którym ekipa Gimnazjum (dziś I LO) pokonała reprezentację Szkoły Realnej (II LO) 4:1. Wygląda na to, że po tym meczu zapadła decyzja o utworzeniu jednej kaliskiej drużyny o nazwie... Prosna.

- Jeden z pierwszych meczów „na wyjeździe” rozegraliśmy w czerwcu 1917 roku w Sieradzu. Pojechaliśmy tam na zaproszenie Stefana i Franciszka Nawrockich. Drogę powrotną zmuszeni byliśmy jednak odbyć... na piechotę, gdyż gospodarze, jak nam z zażenowaniem oświadczyli, nie mieli pieniędzy na pokrycie kosztów przejazdu. Paradowaliśmy wówczas w białych koszulkach z naszytą literką „P” (Prosna) i białych spodenkach z czerwonymi lampasami - wspominali po latach późniejsi twórcy TS Prosna Witold Jarnutowski i Saturnin Kinkel.

Niestety, tę Prosnę z 1917 r. znamy tylko ze wspomnień Jarnutowskiego i Kinkela. Nie ma żadnych powodów, żeby im nie wierzyć. Zespół funkcjonował zapewne do 1919 roku, kiedy jego działalność brutalnie przerwała wojna.

Prosna Kalisz została zarejestrowana w związku w 1921 roku

W 1921 roku prośniacy wrócili na boisko. W lipcu 1921 roku "Przegląd Sportowy" donosił, że do Poznańskiego Związku Okręgowego Piłki Nożnej należą kluby z byłego zaboru pruskiego poza Śląskiem i Toruniem oraz z Kalisza. Od razu warto wyjaśnić, że w grę nie mógł wchodzić Żydowski Klub Gimnastyczno-Sportowy, bowiem PZOPN zrzeszał tylko kluby chrześcijańskie.

Łatwo sprawdzić, że żurnaliści "PS" nie wymyślili tego sobie. Już w kwietniu 1921 r. w oficjalnym wydawnictwie Poznańskiego Związku Okręgowego Piłki Nożnej „Dwutygodnik Sportowy” znalazła się informacja, iż związek działa na terenie województw poznańskiego i pomorskiego oraz miast – Kalisza, Włocławka i Słupcy.

Z kolei w sierpniu 1921 roku wspomniany „Dwutygodnik” publikuje po raz pierwszy listę 25 klubów klubów zrzeszonych w PZOPN. Na pozycji 14 znajdujemy „Kalisz: K.S. „Prosna”, kp. Chlastera, Wiejska 6” Nie trzeba wiele wyobraźni, żeby domyślić się, że ów „Chlastera” to Stanisław Chlastawa, a więc jeden ze współzałożycieli TS Prosna. Zresztą błąd w nazwisku przy okazji kolejnej publikacji dwa tygodnie później listy został poprawiony.

Niestety, innych materialnych dowodów funkcjonowania Prosny Kalisz w 1921 roku nie ma wiele. „Gazeta Kaliska” z 24 lipca 1921 roku zapowiadała, że tegoż dnia w Nowym Parku o godz. 6.30 odbędą się „zawody piłki nożnej między łódzkim klubem „Hakoatz”, a kaliskim klubem sportowym „Prosna”. Wejście mk. 40. Dla uczni i wojskowych marek 20.”

Poza oczywistym błędem zecera, bo najbardziej znany żydowski klub w Łodzi nazywał się „Hakoah”, wszystko jest jasne. Niestety, nie udało mi się znaleźć wyniku tej historycznej, bo pierwszej odnotowanej w prasie z udziałem Prosny potyczki. Zresztą niebawem była kolejna. Spotkanie rezerw Ostrovii z Prosną zakończyło się zwycięstwem rywali 5:0. W tekście mowa jest o prośniakach w mundurach wojskowych, wyjaśnia dlaczego nie rozgrywali meczów w 1920 roku. Byli na wojnie!

Fakt, że już na wiosnę 1921 roku prośnianie zarejestrowali klub w związku, a więc byli gotowi do startu w ligowych rozgrywkach, oznacza, że drużyna musiała już funkcjonować wcześniej. Ostatecznie oficjalnie nie zadebiutowała, bowiem PZOPN w ogóle nie przeprowadził w tym roku rozgrywek klasy B.

Towarzystwo Sportowe Prosna Kalisz

23 kwietnia 1922 roku odbyło się zebranie założycielskie Towarzystwa Sportowego Prosna Kalisz. Dlaczego, skoro klub funkcjonował co najmniej od roku? Przyczyn może być kilka. Przede wszystkim okrzepłe już, młode państwo polskie zaczęło wymagać rejestracji od wszelkich organizacji, także. Do tej pory kluby piłkarskie mogły funkcjonować, będąc zarejestrowanymi jedynie w związku piłkarskim.

Owego 23 kwietnia założyciele Witold Jarnutowski, Stanisław Chlastawa, Kazimierz Bęcki i Stanisław Wróblewski ułożyli statut , a 1 maja w większym, 30-osobowym gronie wybrano władze: prezesem został Jarnutowski, a jego zastępcą Chlastawa.

Długa rejestracja TS Prosna Kalisz

Dopiero bowiem 15 maja TS Prosna wystąpiło do starosty kaliskiego w tej sprawie. Pismo podpisali właśnie Jarnutowski i Chlastawa. Pismo wpłynęło do starostwa dzień potem, a 19 maja starosta odpowiedział, że sprawa rejestracji będzie rozpatrywana po uiszczeniu opłaty skarbowej w wysokości 500 marek, która została wpłacona 22 maja.

29 maja starostwo powiadomiło Jarnutowskiego, że podanie o rejestrację zostało przesłane do Urzędu Wojewódzkiego w Łodzi, ale to jeszcze nie załatwiło sprawy. Tym niemniej legitymacja członkowska nr 1 Jarnutowskiego została wystawiona już 19 maja.

Tymczasem 17 czerwca 1922 roku oficjalny organ Poznańskiego Okręgowego Związku Piłki Nożnej „Sport Polski” donosił, że w poczet członków zwyczajnych PZOPN przyjęto Towarzystwo Sportowe Prosna w Kaliszu. Kontakt z klubem miał gwarantować pracownik Banku Handlowego w Warszawie sekretarz klubu Witold Jarnutowski.

Faktycznie jednak TS Prosna nadal nie było zarejestrowane! 14 czerwca Urząd Wojewódzki bezpośrednio i za pośrednictwem starosty wystąpił do władz Prosny o przeprowadzenie zmian w statucie, dotyczących m.in. wysokości składek członkowskich oraz wieku członków towarzystwa, który miał zostać podwyższony z 18 do 21 lat.

Dopiero 30 września towarzystwo wysłało do starosty zmieniony statut (pismo dotarło 2 października). 4 października, a potem znów 26 października starosta poprosił policje o wydanie opinii pod względem politycznym i moralnym na temat czwórki założycieli TS Prosna. 30 października kierownik komisariatu napisał, że „Stanisław Wróblewski, Witold Jarnutwski, Stanisław Chlastawa i Kazimierz Bęcki sądownie i administracyjnie karani nie byli, pod sądem i śledztwem nie pozostają, o antypaństwową działalność nie podejrzani i jak wśród władz miejscowych tak i społeczeństwa cieszą się opinią uczciwych ludzi”.

Do starosty opinia dotarła 2 listopada, a dzień później sporządził on pismo ze zmienionym statutem prezydium Urzędu Wojewódzkiego w Łodzi. Dopiero 18 listopada statut został zatwierdzony, a Prosna wpisana do rejestru stowarzyszeń. Wymiana pism jeszcze trwała, bo urząd poprosił o „opłatę stemplową”, a po jej otrzymaniu, 3 grudnia 1922 roku sprawę rejestracji uznano za ostatecznie załatwioną.

15-lecie TS Prosna Kalisz świętowało w... 1933 roku

Na koniec warto przypomnieć, że w 1933 roku TS Prosna Kalisz oficjalnie świętowało jubileusz 15-lecia! Obchody rozpoczęły się 1 czerwca od meczu towarzyskiego Prosna – Żydowskie Towarzystwo Gimnastyczno-Sportowe Makabi. Prośnianie mieli zdecydowaną przewagę i zwyciężyli 6:0 (3:0). Dwie bramki strzelił Chylewski, trzy Witczak, a nazwisko trzeciego strzelca nie zachowało się. Potyczkę z Makabi sędziował Edward Jarnuszkiewicz, legenda kaliskiego sportu przed wojną, działacz najpierw Prosny, a potem współtwórca KKS-u.

3 czerwca w ramach tych samych obchodów reprezentacja Kalisza podejmowała Wartę. Poznaniacy przed wojną należeli do najbardziej utytułowanych klubów w Polsce, kilkanaście razy stawali na podium mistrzostw Polski i mieli w swoich szeregach wielu kadrowiczów. Nad Prosną zagrali w mocnym składzie m.in. z Fryderykiem Szerfkem, który trzy lata potem wbił gola Brazylii. Na bramce stał inny żelazny kadrowicz Marian Fontowicz, a poza nimi zagrali jeszcze: Pawlak, Sikorski, Nowicki, Bilski, Nowak, Kryśkiewicz, Andrzejewski, a na rezerwie – Majewicz, Fliger, Wojciechowski, Knioła i Kasprzak.

Z oficjalnego wydawnictwa poznańskiego klubu wynika, że do Kalisz pojechała drużyna A-klasowa, czyli rezerwy wzmocniona trzema ligowcami. Z kolei zespole gospodarzy zagrali: Łubawy (Prosna) – Rybak (Prosna), Szymczak (Strzelec) – Gadziński (Prosna), St. Ciszewski (KKS), Matuszczak (Strzelec) – Mróz (Prosna), Klimczak (Strzelec), T. Ciszewski (KKS), Szrajer (Makabi), Janaszewicz (Makabi) oraz rezerwowi Buczkowski (Prosna), Rein (KKS) i Sygit (Strzelec).

Kaliszanie przegrali sromotnie 1:9, a w 38 minucie przy stanie 0:3 honorowego gola zdobył Rein. Od dwucyfrowej porażki uchronił kaliszan bramkarz oraz… sędzia Salomończyk, który – jak twierdzi w swojej relacji dziennikarz „Expressu Kaliskiego Ilustrowanego” - pomagał im, jak mógł. W przedmeczu sędziowanym przez Zakrzewskiego rezewry Prosny rozgromiły 6:1 Orlę Kalisz.

W niedzielę z Wartą w tym samym składzie zagrała Prosna i spisała się lepiej, bo przegrała tylko 1:5. Bramkę strzelił Frenchowicz, który miał trochę niesportowo wykorzystać kontuzję bramkarza Warty. Na ten mecz był awizowany następujący skład Prosny: Dobrowolski (lub Buczkowski) – Żurawski, Klein – Sołtyszewski, Frenchowicz I, Trawkowski – Jarnuszkiewicz, Kubiak, Niewiadomski, Konarski, Bugajny oraz rezerwowi – Weychman (Weichman), Frenchowicz II, Koligowski. Mecz sędziował Neuman. W przedmeczu oldbojów Prosna w składzie: Werbiński – Kasza, Krysiak, Majewski, Przytuła, Matuszewski, Melecki, Neuman, Herbich, Chlastawa, Jabłkowski zwyciężyła 2:1 Makabi Kalisz.

Gazety pisały o jubileuszu Prosny jeszcze z jednego powodu. Z okazji 15-lecia wydano program obchodów, który - według ironizujących dziennikarzy - przypominał „kalendarzyk reklamowy firm handlowych”. Jak widać – niewiele się od tamtych czasów zmieniło.

Warto dodać, że przy okazji jubileuszu zapadła decyzja o budowie boiska Prosny, która – podobnie jak inne kaliskie drużyny – korzystała dotąd ze Stadionu Miejskiego w Parku Sportowym, czy – jak byśmy dziś napisali - przy wale Matejki. Wytyczono teren między ulicami Nowa (dziś Złota) i Piskorzewie, naprzeciwko rzeźni miejskiej. Jak zapowiadało kaliskie „ABC” boisko miało wymiary 100x70 i wyposażone było w bieżnię lekkoatletyczną. Prosna korzystała z niego jeszcze długo po wojnie.

Powstaje więc pytanie, dlaczego w takim razie jubileusz 15-lecia świętowano nie w 1932, lecz w 1933 roku? Dziś niełatwo na nie odpowiedzieć. Można się jedynie domyślać, że w 1917 roku działalność Prosny miała charakter konspiracyjny. Przecież w tym samym czasie niemieckie władze okupacyjne nie pozwoliły na reaktywację kaliskiego Towarzystwa Sportowego. Być może w latach 30. uznano, że jako datę oficjalnego rozpoczęcia działalności należy przyjąć 1918 rok, kiedy to Prosna mogła już funkcjonować legalnie. A może po kilkudziesięciu latach Jarnutowski i Kinkel mylili się i faktycznie mecz w Sieradzu odbył się nie w 1917 roku, ale rok później...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto