Regulacja Prosny w Kaliszu. "To ingerencja w ekosystem rzeki" - uważają członkowie "Prosny od źródeł" ZDJĘCIA

Poseł Mariusz Witczak domaga się, aby wraz z budową zbiornika retencyjnego Wielowieś Klasztorna na Prośnie powstało również kilka innych inwestycji, które poprawiłyby gospodarkę wodną w Kaliszu. Są to takie zdania, jak: budowa progu wodnego poniżej Kalisza, budowa wałów przeciwpowodziowych na rzece Prośnie w okolicach seminarium duchownego oraz budowa odpowiednich zabezpieczeń na rzece Swędrni.

Pismo do Wód Polskich

Poseł Koalicji Obywatelskiej w listopadzie ub.r. wysłał pismo w tej sprawie do Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie. Teraz przyszła odpowiedź.

- Budowa progu wodnego poniżej Kalisza, którego realizacja pozwoli jednocześnie na podnoszenie poziomu wody w rzece i jej kanałach jest możliwa, ale może być zrealizowana za pomocą istniejących piętrzeń na jazach w obrębie Kalisza i poniżej. W niewielkiej odległości poniżej miasta zlokalizowany jest jaz Kościelna Wieś, którego cofka sięga do miasta Kalisza. Istniejące wały przeciwpowodziowe na rzece Prośnie mogłyby być rozbudowane po realizacji zbiornika wodnego Wielowieś Klasztorna - czytamy w piśmie, pod którym podpisał się Krzysztof Woś, zastępca prezesa Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie.

Mariusz Witczak tłumaczy, że Wody Polskie popierają budowę progu wodnego poniżej ulic miasta, ale nie zgadzają się z tym, aby tę inwestycję realizować równolegle z inwestycją Wielowieś Klasztorna.

- Apeluję do parlamentarzystów by poprzeć inwestycję dotyczącą rewitalizacji Prosny. To jest odpowiedzialność wszystkich posłów partii sprawującej władzę. To nie są tak duże koszty, jak będą wydatkowane na budowę zbiornika Wielowieś Klasztorna - uważa poseł KO. - Chcemy przywracać Prosnę w mieście dla celów turystycznych i rekreacyjnych. Żeby to zrobić w sposób profesjonalny to rzekę trzeba dokładnie wyczyścić, żeby marzyć o bulwarach nad Prosną.

Przypomnijmy, ze Urząd Marszałkowski w Poznaniu planuje przeznaczyć 1 mld złotych dodatkowych środków unijnych m.in. na budowę zbiornika retencyjnego w Wielowsi Klasztornej. W tę inwestycję ma zostać wpisany także kaliski węzeł wodny. Zdaniem parlamentarzysty KO, regulacja węzła wodnego Kalisz to nie tylko kwestia zabezpieczenia antypowodziowego, ale przede wszystkim sposób na problem suszy w Południowej Wielkopolsce.

"Prosna od źródeł" mówi NIE regulacji

Do apelu posła Mariusza Witczaka odnieśli się na razie członkowie "Prosny od źródeł"

- Poseł Mariusz Witczak w ostatnim czasie upodobał sobie naszą Prosnę i roztacza wizję rzeki z kolejnymi piętrzeniami poniżej i powyżej Kalisza! W komunikacie prasowym czytamy również o Swędrni z kolejnym zbiornikiem zaporowym, na której w zasadzie nie ma już co piętrzyć! Obecnie ta rzeczka, poza okresem zimowym przypomina zarośnięty rów z mała ilością wody. To bardzo przykre, że inicjatywa pana posła skierowana jest w archaicznym kierunku ingerencji w ekosystem rzeki niezgodny ze światowymi trendami - czytamy na ich profilu. - Determinacja w forsowaniu takich pomysłów połączona z brakiem dyskusji o tym obszarze nie wygląda dobrze zwłaszcza w świetle groźby budowy zapory w Wielowsi Klasztornej.

Uważają, że realizacja tego zadania spowoduje kolejne deficyty wody w rzece na kaliskim odcinku. W ich opinii wygląda to na zupełny brak zrozumienia realnych problemów, a sugerowane rozwiązania - ich zdaniem - pachną ideami hydrotechnicznymi o rodowodzie z czasów PRL-u.

- Panie pośle, Kalisz potrzebuje dobrej i szybkiej komunikacji z tkanką drogową regionu. To jest obszar w którym liczymy na aktywność. Rzeki niech Pan zostawi w spokoju! Tymczasem czekamy na interpelacje i rzeczową analizę skutków tych projektów omawianą wspólnie przez WWF Polska z prezydentem Krystianem Kinastowskim - dodają na koniec.