Telefon zaufania dla dzieci i młodzieży. Zdaniem radnych Polska 2050 powinien być bardziej rozpowszechniony

116 111 to numer telefonu zaufania, który prowadzi fundacja Dajemy Dzieciom Siłę. To tam dzwonią dzieci, które są w kryzysie, potrzebują pomocy, wsparcia.

- Ten telefon działa od 14 lat i co 3 minuty średnio dzwoni telefon. Jest kilka interwencji rocznie ratujących życie. Ponad półtora miliona dzieci skorzystało już z tej pomocy prawnej. Niestety obecnie ze stron ministerialnych minister Czarnek usunął numer tego telefonu. Podjął również kroki by ten numer został usunięty z podręczników szkolnych. On pojawiał się w podręcznikach do przyrody w klasie 4 czy w Wiedzy o społeczeństwie. W sytuacji kiedy stan psychiatryczny polskiej młodzieży i polskich dzieci jest zatrważający, takie posunięcia są absolutnie niezrozumiałe i niedopuszczalne - powiedziała Barbara Oliwiecka, radna klubu Polska 2050 Kalisz.

Tylko w ubiegłym roku odnotowano ponad 2031 prób samobójczych wśród nieletnich. Najmłodsze dziecko, które próbowało targnąć się na swoje życie miało7 lat.

- Ten telefon został usunięty po skardze, która wpłynęła z Ordo Iuris. Nie może być tak, że minister edukacji stawia dobro dzieci niżej niż partyjne, religijne ideologie - uważa radna.

Barbara Oliwiecka apeluje do dyrektorów wszystkich szkół aby ten telefon zaufania znalazł się w gablotach szkolnych i by rozesłać go poprzez dzienniki elektroniczne do uczniów.

Radni dążą do tego, aby telefon zaufania był finansowany całkowicie z budżetu państwa. Apelują również do prezydenta Kalisza by numer ten pojawił się na stronie Urzędu Miasta a także na profilu społecznościowym Kancelarii Prezydenta Miasta.

Kolejnym postulatem Polski 2050 jest więc zwiększenie dostępności psychiatrów dla dzieci i by państwo refundowało prywatne wizyty u specjalistów, kiedy czas oczekiwania na wizytę jest dłuższy niż miesiąc. Proponują aby małoletni powyżej 15. roku życia mieli możliwość zasięgnięcia porady specjalisty bez obecności opiekuna.