Frekwencja była mniejsza niż na inaugurację sezonu. W lipcu, podczas II Kaliskiej Wystawy Pojazdów Zabytkowych, na plac CKiS zjechało przeszło 100 klasyków.
- W naszej okolicy odbywa się wiele imprez motoryzacyjnych. Ale i tak przez dwa dni mogliśmy zobaczyć ponad 50 pojazdów wyprodukowanych przed 1990 rokiem. Najstarszym autem był citroen z 1928 roku, jedyny taki w naszym regionie, a ponadto dwa peugeoty - z lat 30. i 50., pięknego fiata 500, fiaty 126p, a także przedstawicieli amerykańskiej motoryzacji jak np. dodge'a chargera z 1974 roku - mówi Grzegorz Tomaszewski, jeden z organizatorów wydarzenia. - Kończymy lato, ale jeszcze nie kończymy sezonu. Będzie nas można jeszcze zobaczyć nie tylko na ulicach Kalisza, ale także tutaj, na terenie CKiS. Za dwa tygodnie w czwartek odbędzie się spotkanie z cyklu "Klasyczna Calisia - Kaliskie Spotkania Klasyków".
Motoryzacyjne "smaczki"
KITT - tak nazywał się główny samochodowy bohater serialu "Nieustraszony". Biały pontiac pana Adriana Czajki może nie potrafi rozmawiać ze swoim właścicielem i nie wykonuje tych wszystkich sztuczek, co jego serialowy brat, ale prezentuje się równie doskonale.
- Miłość do pontiaca zaczęła się od serialu. Chciałem spełnić swoje marzenie - przyznaje właściciel. - Kupiłem go w bardzo dobrym stanie, ale nie obyło się bez drobnych remontów, jak wymiana amortyzatorów czy naprawy silnika. Samochód posiada silnik 5.0 V8 o mocy 173 KM. Generalnie jeździ się nim koszmarnie, ale jest wygodny w środku.
Entuzjastą prawdziwie amerykańskiej wygody jest także Adam Sobocki, który przyjechał 30-letnim oldsmobilem cutlass.
- Taki samochód lubi jak się go głaska, czyści, a mniej nim jeździ. Posiada silnik V6 o pojemności 3.3 litra. Komfortowo się nim podróżuje, ale mam marzenie pojeździć jeszcze większym samochodem. Lubię mieć dwa metry z przodu i trzy metry z tyłu - mówi właściciel pojazdu.
Marcin Olejnik z kolei najbardziej lubi auta naprawiać. Przyjechał na zlot volkswagenem garbusem swojego szwagra, którego sam odrestaurował.
- To fajne zajęcie, polecam - tłumaczy. - To auto z 1972 roku, wersja 1302, produkowana tylko przez dwa lata. Staraliśmy się go odbudować z oryginalnych części. Na szczęście są one jeszcze dostępne. Odbudowa zajęła 2 lata i kosztowała około 60 tysięcy złotych.
To nie pierwszy garbus, któremu dał nowe życie. Wcześniej odrestaurował jeszcze trzy auta, a obecnie pracuje nad piątym, modelem 1303.
Oprócz zabytkowych samochodów i motocykli nie brakowało również występów na scenie min. młodych wokalistów ze Szkoły Talent Studio z Kalisza, a także tancerzy z Sieraszewski Dance Studio. Sobotni wieczór zwieńczyły koncerty Side of Mind i formacji Tacy nie inni. Ponadto były też zabawy z animatorkami i strefa gastronomiczna.
W niedzielę pszczelarka Aleksandra Nowacka - najmłodszy członek kaliskiego koła pszczelarzy i autorka bloga Pszczela Matka - poprowadził spotkanie edukacyjne, a kaliscy bibliotekarze zorganizowali kreatywne atrakcje dla najmłodszych. Kasia Michalska prowadziła warsztaty plastyczne "Odpicuj brykę”, a Mateusz Halak zaprosił na warsztaty "Mistrz kaligrafii". Wszystko pod czujnym okiem kierownika filii bibliotecznej nr 3 w Kaliszu - Zenony Kubiak. Ostatniego dnia imprezy na plac CKiS zawitała również grupa motocyklistów Drogowi Poeci.
Zobacz także:
Polub nas na FB
Widzisz wypadek? Coś cię zaniepokoiło? Chcesz się czymś pochwalić?
Pisz do nas na: [email protected]
lub zostaw nam wiadomość na facebooku
Obserwuj nas także na Google News
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?