Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zakupy, zwłaszcza przedświąteczne, warto robić z rozsądkiem. Ze zwrotem towaru może być problem

Elżbieta Bielewicz
Zakupy, zwłaszcza przedświąteczne, zawsze warto robić z rozsądkiem.
Zakupy, zwłaszcza przedświąteczne, zawsze warto robić z rozsądkiem. Archiwum Polskapresse
Podczas przedświątecznych zakupów pamiętajmy, by dokonywać przemyślanych wyborów. Sklepy nie mają bowiem obowiązku przyjmowania zwrotu towaru.

Do naszej redakcji przyszła czytelniczka skarżąc się na jedną z dużych sieci handlowych. Chciała zwrócić zakupioną tam odzież, tymczasem sklep odmówił przyjęcia towaru i zwrotu pieniędzy. W związku z tym, że zbliża się gorący okres przedświątecznych zakupów warto wiedzieć, jakie mamy prawa.

- Kupiłam kurtkę dla męża w jego rozmiarze L - mówi pani Ewa. - W domu po przymiarce okazało się, że rękawy są za krótkie. Na drugi dzień odniosłam zapakowaną kurtkę z metkami, sądząc, że dostanę większy rozmiar lub zwrot pieniędzy. Niestety, większych kurtek nie było, a pieniędzy nie chciano mi zwrócić. Pani w punkcie obsługi klienta poinformowała mnie, że mogę jedynie wymienić kurtkę na inną odzież w tej cenie.

Jak się okazuje, nasza czytelniczka stoi na przegranej pozycji, a rację mieli handlowcy.

- W polskim prawie nie ma zapisu, który nakazywałby sprzedawcy przyjęcie pełnowartościowego towaru i zwrot pieniędzy tylko dlatego, że klient dokonał tzw. nietrafionego zakupu - informuje Barbara Wróbel, wiceprezeska kaliskiego oddziału Federacji Konsumentów. - Te sprawy porządkuje wewnętrzny regulamin danej placówki. Informacja o tym, iż nie przyjmuje się zwrotów powinna wisieć w widocznym miejscu. Na wszelki wypadek, zanim zapłacimy za nasze zakupy, warto zapytać, czy w danym sklepie istnieje możliwość zwrotu towaru.

Tak więc umożliwienie kupującemu zwrotu pełnowartościowego towaru wynika jedynie z dobrej woli sprzedawcy. Takie działania mają w zasadzie wydźwięk marketingowy i mają zachęcać konsumentów do zakupów w danym sklepie. Stosują je np. IKEA, Castorama, Reserved, H&M i sporo innych. Generalnie jednak musimy liczyć się z odmową.

Inaczej sprawa wygląda przy zakupach w sklepie internetowym, a także przez telefon. Jeśli uznamy, że kupiony produkt z jakichś przyczyn nam nie odpowiada, możemy odstąpić od umowy sprzedaży w terminie 10 dni od daty otrzymania towaru. Informację o tym należy wysłać listem poleconym. Towar natomiast musimy odesłać w terminie 14 dni od dnia powiadomienia sklepu o odstąpieniu od umowy. Prawo to wynika wprost z ustawy i nie można go wyłączyć żadnym regulaminem sklepu, ani też zapisem w umowie zawieranej z kupującym.

Mamy też prawo do reklamacji, gdy zakupiony towar będzie niezgodny z umową, czyli np. będzie wadliwy. Podstawą reklamacji jest paragon.

Jak reklamować wadliwy towar?

Towar niezgodny z umową, czyli wadliwy możemy reklamować w ciągu dwóch lat od dnia jego wydania. Skargę należy złożyć na piśmie, najpóźniej w ciągu dwóch miesięcy od chwili wykrycia usterki. Przekroczenie tego terminu to utrata przysługujących nam uprawnień. Prawo do reklamacji mamy również w przypadku zakupu rzeczy używanej lub przecenionej (o ile sprzedawca nie zaznaczy, że powodem przeceny jest wada produktu). Przedsiębiorca ma 14 dni na odniesienie się do naszej skargi.

Wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto