Podejmowano próby przeniesienia prochów czerwonoarmistów w inne miejsce. Ostatnio padła propozycja demontażu znajdujących się na cmentarzu armat.
Cmentarz Żołnierzy Radzieckich dwukrotnie padał ofiarą wandali, którzy uszkadzali tablice nagrobne. Z wnioskiem o przeniesienie prochów żołnierzy z części Parku Miejskiego zwanej parkiem Paderewskiego na nekropolię wojskową na Majków zwracał się radny Tadeusz Skarżyński, powołując się na polską tradycję i kulturę, które nakazują otaczać szczególną pieczą miejsca wiecznego spoczynku. Cmentarz Żołnierzy Radzieckich pozostał jednak na swym miejscu.
Ostatnio próbę zdekomunizowania tej części kaliskiego parku podjął radny Krzysztof Ścisły.
- Nawiązuję do interpelacji radnego Skarżyńskiego. Zanim jednak nasi luminarze poprawności politycznej ostatecznie rozstrzygną, czy godzi się przenosić te groby , a jeśli tak to z honorami czy bez honorów - proponuję wykonać pierwszy krok. Spróbujmy zdemontować znajdujące się tam stanowiska artyleryjskie (armaty). Zaraz po tym może monumenty i łuki triumfalne z czerwonymi gwiazdami – interpelował radny.
Składając interpelację Ścisły odżegnywał się od demagogii i populizmu, zapewniając, że kieruje się wyłącznie względami ekonomicznymi.
- Każdego roku na konserwację tych elementów wydajemy około 60-100 tys. zł. Te działa są wątpliwej urody ozdobą parku, ale mogą być cennymi eksponatami muzealnymi. Być może można by je sprzedać na allegro i pozyskać fundusze na odnowienie nieczytelnych napisów na grobach żołnierzy. W ten sposób zachowamy poprawność polityczną - przekonywał radny.
Prezydent Kalisza Grzegorz Sapiński przyznał, że interpelację radnego można byłoby potraktować z humorem, lub jako rodzaj prowokacji, gdyby nie to, że Cmentarz Żołnierzy Radzieckich, na którym rzeczywiście są symbole zakazane ustawą jest dla miasta dużym problemem.
- Na pewno zajmiemy się tym na posiedzeniu zespołu prezydenckiego tak, aby znaleźć rozwiązanie etyczne i zgodne z prawem - powiedział prezydent.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?