Mistrzyni świata baristów w kaliskiej cukierni zdradziła jak zrobić najlepszą kawę. ZDJĘCIA

Agnieszka Rojewska jest profesjonalną baristką i trenerem baristów. Od września 2012 prowadzi kawiarnię Brisman Kawowy Bar w Poznaniu. Jej największym sukcesem i siłą napędową kariery było zwycięstwo podczas World Barista Championship w 2018 roku w Amsderdamie.

Zaczynałam jako barista w sieciowej kawiarni. Tam nie było pasji do kawy, tylko przypadkowa praca, ale w międzyczasie pojawili się ludzie, którzy startowali w zawodach. Wtedy zaczęło się poszukiwanie, dochodzenie do tego, że różne kawy różnie smakują, że można na kawie rysować. Od tego momentu w drodze do mistrzostwa liczył się bardzo upór, ciułanie pieniędzy i startowanie w zawodach– wspomina Agnieszka Rojewska, mistrzyni świata baristów

Nie pojechała tam jako faworyt. Właściwie nikt z Europy Środkowej na tych zawodach nie był faworytem, a już na pewno nie kobieta, bo w tych zawodach dominują mężczyźni. Mimo to pokonała ponad 50 osób i została mistrzynią świata baristów uzyskując najwyższą przewagę punktową nad konkurentami w historii tych zawodów.

Jaki jest sekret najlepszej kawy?

Wsłuchując się we fragment szkolenia prowadzonego przez Agnieszkę Rojewską w „Cukierni na rogu” odnosi się wrażenie, że powstaje czarodziejska mikstura, w której liczy się pogoda, stan ducha i atmosfera. Mistrzyni świata twierdzi natomiast, że jest to jedno wielkie równanie chemiczne.

To zespół czynników, który powoduje, że kawa może być dobra lub zła. Zaczynając od takich najprostszych rzeczy. Jak się kupi słabej jakości kawę to i czarodziej i mistrz świata nie wyczaruje dobrej kawy. Liczy się też jakość wody, dopasowanie grubości mielenia, którą użyjemy do ilości kawy, jaką chcemy uzyskać. Potem należy dobrze dobrać temperaturę. Trzeba zawsze na świeżo mielić kawę. Tych czynników jest około 20. To jest wielkie równanie matematyczne – tłumaczy Agnieszka Rojewska

A zadaniem dobrego baristy jest tak naprawdę nie tyle znać rozwiązanie, bo każda kawa jest inna, tylko umieć tymi parametrami manipulować.

To jest kwestia doświadczenia, bo obiektywnie nie istnieje coś takiego jak najlepsza kawa. Istnieje tylko kawa, która nam smakuje lub nie. A to czy kawa nam smakuje lub nie zależy też od naszego nastroju, od pogody w danej chwili. To jest trochę jak z tym, że mówimy, że najlepszą kawę piliśmy we Włoszech. A to dlatego, że we Włoszech jesteśmy np. na wakacjach. Jesteśmy zrelaksowani, jest inny klimat, a pijąc te samą kawę w poniedziałek rano w Polsce przed pracą żadna kawa nie będzie nam tak dobrze smakować – wyjaśnia mistrzyni świata.

Czytaj także:

Zrób to sam w domu

A jak zrobić dobrą kawę we własnym domu? Nie ma znaczenia drogi i profesjonalny ekspres. Należy postawić na dobrą i świeżą kawę.

Tak jak po dobrej jakości chleb idziemy do piekarni, tak po dobrą kawę wybierzmy się do palarni. W dzisiejszych czasach można zamówić ją np. w Internecie. Kawy z palarni nie są droższe, ale na pewno są najlepszej jakości. Ważne jest też to, żeby kupować kawę w ziarnie, ponieważ kawa po 15 minutach od zmielenia traci 75 procent smaku i aromatu. A potem czy zaparzymy to w szklance z fusami, czy w ekspresie czy też w kawiarce to już tylko kwestia doboru metody parzenia – tłumaczy Rojewska.

Dobrze przeszkolona załoga "Cukierni na rogu" zaparzy kawę paloną w...Kaliszu

W „Cukierni na rogu” przez dwa dni przelały się litry kawy. W szkoleniu uczestniczyła cała załoga kawiarni i jak twierdzi mistrzyni, całkiem dobrze sobie radziła. Pyszne kawy, które powstawały pod okiem trenerki trafiały bezpłatnie do klientów.

Chcielibyśmy nauczyć się od najlepszych jak profesjonalnie parzyć kawę. Cieszymy się, że udało się ściągnąć tu mistrzynię świata i wielokrotną mistrzynię Polski. Nawiązaliśmy też współpracę z Panem Kamilem Adamkiem, który jest właścicielem palarni kawy w Kaliszu pod nazwą „Green Origin”, a my chcemy przejść na tę kawę u nas. Spróbowaliśmy, która z tych kaw nam najbardziej smakuje i zobaczymy czy przejdziemy na nią całkowicie czy będziemy stosować ją alternatywnie – mówi Joanna Bażant, właścicielka Cukierni na Rogu w Kaliszu.

ZOBACZ TAKŻE: