Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wystawa malarstwa Jarosława Romaniuka w Muzeum Historii Przemysłu w Opatówku ZDJĘCIA

Bartłomiej Hypki
Bartłomiej Hypki
Wystawa malarstwa Jarosława Romaniuka w Muzeum Historii Przemysłu w Opatówku
Wystawa malarstwa Jarosława Romaniuka w Muzeum Historii Przemysłu w Opatówku Bartłomiej Hypki
Muzeum Historii Przemysłu w Opatówku zaprasza do obejrzenia prac malarskich Jarosława Romaniuka. Ekspozycję można oglądać do końca czerwca.

W środę, 16 marca, w murach dawnej fabryki odbyło się otwarcie wystawy prezentującej przemyślenia autora nad kolorem i światłem w malarstwie a także jego wspomnienie rodzinnych stron. W wernisażu, oprócz samego autora, uczestniczyli m.in. starosta Krzysztof Nosal, przewodniczący Rady Powiatu Kaliskiego Jan Adam Kłysz, wicedyrektor muzeum Jolanta Golicka oraz Jarosław Dolat, kurator wystawy.

Jarosław Romaniuk to niewątpliwie artysta kompletny, bardzo dobrze wykształcony, i co dla nas najważniejsze to geograficznie osadzony. Odważnie określić można go artystą nadbużańsko-kaliskim. Pochodzący bowiem ze wschodnich kresów współczesnej w Polski, gdzie spędził szczęśliwe dzieciństwo osiadł następnie w Kaliszu fascynując się napotkanym tutaj środowiskiem twórczym, ale też przyrodniczym krajobrazem nadprośniańskim w którym z pewnością odnalazł swoje rodzinne strony. W grodzie tym uzyskał odpowiednie wykształcenie uniwersyteckie w pracowni zasłużonego prof. Andrzeja Niekrasza.

- To jego pierwsza indywidualna wystawa. Wcześniej wystawiał się tutaj m.in. jako jeden z absolwentów WP-A UAM. Część prac stworzył specjalnie na tę wystawę. Kolor żółty i niebieski wpisuje się w barwy narodowe Ukrainy, a także pól i stepów. Są też tutaj jego prace ekspresyjne, tzw. ukryte pejzaże - tłumaczy Jarosław Dolat, kurator wystawy. - Jego malarstwo to zabawa kolorowymi plamami, czyli prostymi rozwiązaniami. Pobudzają one wyobraźnię odbiorcy, który odszuka w tych plamach naturalne barwy występujące w krajobrazie, głównie nadrzecznym (czerń błota, modrość wody, żółć traw, tataraku, trzciny). Wspominając rodzinne strony zaprasza widzów do wędrówki do własnej pamięci. Każdy z nas posiada takie miejsca z przeszłości. Każdy wspomina swoje drzewa, las, fragment rzeki, pola, łąki, architekturę.

- Widać to serce dla rodzinnych miejscowości - dodał Jan Kłysz. - Dziękuję, że przychodzicie państwo do naszego muzeum i obserwujecie to, co dzieje się w naszym świecie artystycznym i to, co chcą nam przekazać artyści.

Ekspozycję można oglądać do końca czerwca.

Zobacz także:

Grand Prix zeszłorocznej edycji otrzymała Danuta Stenka za rolę Charlotty w spektaklu „Sonata jesienna” Ingmara Bergmana z Teatru Narodowego w Warszawie.

Kaliskie Spotkania Teatralne ponownie w maju. Kiedy poznamy ...

103. rocznica poświęcenia kamienia węgielnego pod budowę kaliskiego teatru

Teatr im. Wojciecha Bogusławskiego w Kaliszu. 103. rocznica ...


Obserwuj nas także na Google News

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto