Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bitwa pod Kaliszem 1706 r. Wielkie starcie bez znaczenia... ZDJĘCIA

Mariusz Kurzajczyk
Mariusz Kurzajczyk
29 października mija 315 rocznica bitwy pod Kaliszem. Batalia z udziałem 50 tysięcy żołnierzy zakończyła się zwycięstwem sprzymierzonych sił polsko-sasko-rosyjskich, ale politycznie triumfowali Szwedzi. Ostatni kurhan, kryjący szczątki uczestników bitwy, niszczeje w Kościelnej Wsi.

Bitwa pod Kaliszem 1706 roku

Bitwa pod Kaliszem była jednym epizodów Wielkiej Wojny Północnej (1700-21) toczonej pomiędzy Królestwem Danii i Norwegii, Rosją, Saksonią, Prusami i Hanowerem z jednej strony a Szwecją z drugiej. Wojska polskie walczyły po obu stronach konfliktu: po stronie koalicjantów do chwili detronizacji stał król August II Mocny, a po drugiej król Stanisław Leszczyński.

Między rzekami Prosną i Krępicą oraz Strugą w Kościelnej Wsi stanęły dwie armie. Dowódcą szwedzkiej był generał Arvid Axel Mardefeld, który miał do dyspozycji 4358 żołnierzy, tylko w części Szwedów, a przede wszystkim Niemców, Szwajcarów i Francuzów.

Dodatkowe wsparcie stanowiły 3 tysiące jazdy litewskiej pisarza polnego Michała Potockiego i Sapiehów oraz 6 tysięcy jazdy koronnej pod dowództwem wojewody kijowskiego Józefa Potockiego i Lubomirskich. Armia ta dysponowała 10 działami, prawdopodobnie małego kalibru 3-6 funtowych. W centrum w dwóch liniach usadowili się Szwedzi - na przemian piechota z jazdą; na skrzydłach stanęły oddziały polskie.

Sprzymierzeni mieli dwakroć liczniejszą armię. Także tu skrzydła stanowiły oddziały polskie, zaś środek ustawieni obok siebie Sasi i Rosjanie. Oddziały saskie to w pierwszej linii - gwardia, lejbregiment jazdy, cztery regimenty kirasjerów oraz dragoni, a w drugiej - cztery regimenty dragonów i trzy regimenty kirasjerów. Na ich czele stał generał lejtnant Michał Brandt, Holsztyńczyk służący w armii polskiej od czasów Sobieskiego.

Na prawo od Sasów byli w trzech liniach Rosjanie. Całością dowodził książę Aleksander Daniłowicz Mienszikow. Oddziały polskie - wojska koronne (kwarciane) stały na skrzydłach w dwóch liniach i były cofnięte w stosunku do reszty sprzymierzonych.

Drogę na Poznań odcinał cały czas stacjonujący w lesie za Kościelną Wsią Adam Śmigielski na czele 12 chorągwi jazdy polskiej i dwóch szwadronów dragonów saskich. Za Prosną na wzgórzu na Tyńcu pozostali Kozacy i Kałmucy oraz jeden pułk dragonów rosyjskich. Ich zadaniem było zatrzymanie wrogów uciekających z pola bitwy w kierunku Warszawy. Artylerię sprzymierzonych stanowiły 4 działa przy wojskach saskich i 13 przy rosyjskich. August II Mocny nie dowodził bezpośrednio, choć był tytularnym wodzem. Brał natomiast udział w bitwie to z szablą w ręku!

Bitwa pod Kaliszem zaczęła się przed wieczorem

Bitwa zaczęła się między godzinami 15 a 16 przy zapadającym mroku. Po wystrzałach armatnich do ataku ruszyła kawaleria szwedzka. Cofającym się Sasom i Rosjanom przyszli w sukurs dragoni sascy z drugiej linii, którzy silnym ogniem karabinowym i armatnim powstrzymali Szwedów.

W tym samym czasie na prawym skrzydle armii Mardefelda trwała zacięta walka między atakującymi oddziałami rajtarii Potockiego a gwardią saską, którą wsparły polskie oddziały Sieniawskiego i Śmigielskiego. Na lewym skrzydle szwedzkim z początku przewagę miało wspierające Szwedów wojsko Sapiehy, ale atak jazdy koronnej Stanisława Macieja Rzewuskiego zmusiła je do odwrotu.

Szwedzi kolejno poddawali się. Tylko około 1000 jazdy zdołało się przebić w kierunku Poznania. Jeden oddział został zakłuty przez Kałmuków pod lasem w Kościelnej Wsi. Najdłużej broniła się piechota, która oparła się strzałom z karabinów, ale złamał ją ogień z dział i moździerzy.

Szwedzi poddali się, ale nie przegrali...

Po trwającej trzy godziny bitwie Mardefeld złożył broń. Kilkuset Szwedów zdołało się przedrzeć do Kalisza i schronić za murami miasta, gdzie wytrwali do następnego wieczora. Sprzymierzeni triumfowali. Łupy wojenne przypadły Rosjanom, którzy przy okazji złupili kościół w Dobrzecu. To oni przede wszystkim triumfowali, bo po raz pierwszy w tej wojnie pokonali Szwedów. W Petersburgu odprawiono nabożeństwo dziękczynne, a Piotr I nadał zwycięzcom spod Kalisza medale.

Mimo że sprzymierzone siły sasko-rosyjsko-polskich triumfowały, a do niewoli trafił Mardefeld oraz wielu jego oficerów, losy obsadzenia polskiego tronu zapadły już wcześniej. August II podpisał bowiem w Altranstädt separatystyczny pokój z Karolem XII. Wkrótce uwolnił Szwedów i wyjechał do Saksonii. Do Polski wrócił w 1709 roku, kiedy Rosjanie pokonali Szwedów w bitwie pod Połtawą.
.

Kurhan w Kościelnej Wsi

Kurhan w Kościelnej Wsi został zbadany tylko raz w 2006 roku przez archeologów z PAN oraz Muzeum Okręgowego Ziemi Kaliskiej. W górnej części kopca znaleziono bezładnie porozrzucane kości, a w dolnej szkielety. Przy szczątkach ludzkich znajdowały się kule muszkietowe i pistoletowe oraz guziki. Brak szacunku dla zmarłych może świadczyć o tym, że w kopcu zostali pochowani żołnierze armii zwyciężonej.

Być może miejsc pochówku było więcej, a nieistniejące już kopce przetrwały w pamięci mieszkańców Kościelnej Wsi i Kalisza. Jeden znajdował się w dzielnicy Ogrody, w pobliżu ujścia Krępicy do Prosny, gdzie przed bitwą stał obóz szwedzki. Przed II wojną światową rozwieziony został inny kopiec, przy okazji czego znaleziona została moneta Ludwika XIV pochodząca z 1661 r. należąca zapewne do jednego z żołnierzy francuskich.


Obserwuj nas także na Google News

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto