Kaliscy fryzjerzy sprawili niespodziankę podopiecznym fundacji CHOPS. ZDJĘCIA

W poniedziałek, 14 lutego podczas otwartego spotkania na podopiecznych fundacji CHOPS czekała niespodzianka.

- To była w zasadzie bardzo spontaniczna akcja i akurat tak się udało, że było to w Walentynki. Uważam, że pomagać można na wiele sposobów. Czasami nawet ja na coś nie wpadnę, a ktoś inny ma dobry pomysł. I tak też było w tym przypadku, że dwoje fryzjerów zaoferowało, że może przyjść do nas, aby podopieczni mogli skorzystać z ich usług. Chętnych było bardzo dużo, ale ostatecznie Pani fryzjerka i Pan fryzjer, bo było ich dwoje sprawili nowe fryzury 10 osobom – opowiada Roman Żarnecki, prezes fundacji Chrześcijański Ośrodek Pomocy Społecznej w Kaliszu.

To już kolejna udana akcja fundacji, która otwarta jest na każde pomysły osób, które chcą podzielić się dobrocią z innymi.

- Pomagajmy, róbmy to na co mamy ochotę i co wychodzi nam dobrze, a komuś może pomóc lub sprawić przyjemność – dodaje Roman Żarnecki.

Podstawowym celem Fundacji jest pomoc społeczna, w tym pomoc rodzinom i osobom w trudnej sytuacji życiowej oraz wyrównywanie szans tych rodzin i osób. Ponadto organizacja prowadzi działalność charytatywną i działalność na rzecz osób niepełnosprawnych. CHOPS organizuje m.in. zbiórki pieniężne na konkretne cele, w tym. na zakup wózków inwalidzkich i paczek świątecznych. Z ich inicjatywy powstała w Kaliszu Jadłodzielnia, nad którą fundacja sprawuje opiekę, co jakiś czas wolontariusze zapraszają wszystkich chętnych na ciepłe posiłki. Ostatnio fundacja na czele z Romanem Żarneckim pokazała, że nie ma rzeczy niemożliwych, organizując największą wigilię w mieście. Wolontariusze, dokładnie w Wigilię, zaprosili do wspólnego stołu około 300 osób. Działania Fundacji CHOPS wspiera liczne grono wolontariuszy.