Dziewięć dni, szesnaście tytułów i ponad stu siedemdziesięciu artystów z całej Polski! 63. edycja KST była ogromnym przedsięwzięciem. W sobotę poznaliśmy werdykt jury. Zanim to jednak nastąpiło publiczność zobaczyła jeszcze dwa tytuły - na Scenie Kameralnej "Byk" z Teatru Studio w Warszawie oraz "To wiem na pewno" w reż. Iwony Kempy.
Oficjalne zamknięcie festiwalu
Późno w nocy dyrektor kaliskiego teatru Bartosz Zaczykiewicz, prezydent Krystian Kinastowski oraz Włodzimierz Mazurkiewicz - dyrektor Departamentu Kultury UMWW oficjalnie zamknęli festiwal.
- W Kaliszu pokazane zostały spektakle z całej Polski. Cieszę się, że przy okazji prezentacji najlepszych kreacji aktorskich otrzymaliśmy przegląd tego, co dzieje się w polskim teatrze - mówi Bartosz Zaczykiewicz, dyrektor Teatru im. Wojciecha Bogusławskiego w Kaliszu. - Każdy spektakl był inny. Ta ciągła zmienność była potężna. To była profesjonalna dawka teatru.
Werdykt
- Jury nie miało wątpliwości co do tego, którzy wykonawcy powinni otrzymać Grand Prix. Byliśmy jednomyślni - mówi Jagoda Hernik Spalińska, jurorka. - Nagrodzone aktorki pokazały całą ideę festiwalu, co to znaczy być aktorem, co to znaczy być na scenie, co to znaczy żyć w teatrze, dorastać i starzeć się w teatrze. Poza tym poruszyły temat szczególny - kobiety w teatrze.
- Zaskoczony werdyktem nie jestem. Wydaje mi się, że jest bardzo dobry. Zostały nagrodzone przedstawienia, które zmieniają świadomość publiczności. "Łatwe rzeczy" to fenomen na skalę ogólnopolską. Po nagrodzie na "Boskiej Komedii" w Krakowie, teraz nagroda dla obu fantastycznych aktorek - Ireny Telesz-Burczyk oraz Mileny Gauer - w Kaliszu - mówi krytyk Jacek Wakar, który prowadził podczas 63. KST spotkania z aktorami. - Wiele spektakli tutaj rozkwitło. Bardzo ucieszyłem się z nagrody publiczności dla "Jak nie zabiłem swojego ojca i jak bardzo tego żałuję", bo wiem, że to jest takie przedstawienie, którego znaczenie wykracza poza teatr. Dla wielu widzów to doświadczenie miało wpływ na ich życie.
Nagrodę publiczności dla Naj-Bogusławskiego Spektaklu 63. Kaliskich Spotkań Teatralnych - Festiwalu Sztuki Aktorskiej liczbą 207 oddanych ważnych głosów, i oceną 9,82 otrzymał spektakl: "Jak nie zabiłem swojego ojca i jak bardzo tego żałuję", w reżyserii Mateusza Pakuły w koprodukcji Teatru im. Stefana Żeromskiego w Kielcach i Teatru Łaźnia Nowa w Krakowie.
Nagrodę Publiczności dla Naj-Bogusławskiego Aktora 63. Kaliskich Spotkań Teatralnych - Festiwalu Sztuki Aktorskiej oraz Voucher na tygodniowy pobyt w Apartamentach Hevenia Rewal położonych przy samym morzu ufundowany przez MTM Consulting Developer liczbą 199 oddanych ważnych głosów otrzymuje: Mariusz Ostrowski za rolę Krzysztofa Krawczyka w spektaklu "Chciałem być" w reż. Michała Siegoczyńskiego z Teatru Powszechnego w Łodzi.
Jury Dziennikarzy 63. Kaliskich Spotkań Teatralnych – Festiwalu Sztuki Aktorskiej w składzie: Danuta Synkiewicz – Radio Poznań, Bartłomiej Hypki – Ziemia Kaliska, Agnieszka Walczak – Gazeta Wyborcza, Robert Kuciński – Rocznik Kaliski, Piotr Jaworowski – wKaliszu.pl, Elżbieta Magnuszewska – portal Calisia.pl, Marta Rajewska – Radio Eska, Katarzyna Górcewicz – Telewizja Polska w Poznaniu, Karolina Romke – Radio Centrum po obejrzeniu 16 spektakli konkursowych postanowiło przyznać Nagrodę Dziennikarzy 63. Kaliskich Spotkań Teatralnych ufundowaną przez sieć restauracji Tutti Santi (w wysokości 3000 zł) Andrzejowi Placie w sztuce "Jak nie zabiłem swojego ojca i jak bardzo tego żałuję" w reżyserii Mateusza Pakuły w koprodukcji Teatru Łaźnia Nowa w Krakowie i Teatru im. Stefana Żeromskiego w Kielcach.
- 35 godzin spędzonych w teatrze. Jesteśmy zmęczeni, ale szczęśliwi, że mogliśmy oddać swój głos. Mieliśmy wątpliwości czy przyznać głos spektaklowi "Jak nie zabiłem swojego ojca i jak bardzo tego żałuję" czy aktorskiej roli. Dla mnie ta rola przeszywa do szpiku kości i odbiera mowę - mówi Danuta Synkiewicz.
Jury 63. Kaliskich Spotkań Teatralnych – Festiwalu Sztuki Aktorskiej w składzie: Jagoda Hernik Spalińska, Maja Pankiewicz, Janusz Majcherek, Bogdan Tosza po obejrzeniu 16 spektakli konkursowych postanowiło przyznać następujące nagrody i wyróżnienia:
Specjalną Nagrodę Aktorską (w wysokości 3000 zł), którą ufundowali właściciele Hotelu-Restauracji "Pałac Tłokinia", Angelika i Piotr Mazek – dla artysty na początku drogi aktorskiej otrzymała Karolina Kraczkowska, performerka i choreografka za rolę Tancerki w spektaklu "Halka" w reż. Anny Smolar z Narodowego Starego Teatru im. Heleny Modrzejewskiej w Krakowie.
Nagrodę im. Jacka Woszczerowicza ufundowaną przez Związek Artystów Scen Polskich (w wysokości 4000 zł) otrzymał Grzegorz Przybył za rolę Osipa w spektaklu "Płatonow" w reżyserii Małgorzaty Bogajewskiej z Teatru Śląskiego im. Stanisława Wyspiańskiego w Katowicach.
Jury przyznało dwa równorzędne Wyróżnienia w wysokości 2 tys. zł. dla Agnieszki Skrzypczak za rolę Tej Jednej/Innej Takiej w spektaklu “Słabi” w reż. Rafała Sabary z Teatru im. Stefana Jaracza w Łodzi oraz dla Andrzeja Kłaka za rolę Tomasza w spektaklu “Twarzą w twarz” w reż. Mai Kleczewskiej z Teatru Polskiego im. Hieronima Konieczki w Bydgoszczy oraz Teatru Powszechnego im. Zygmunta Hubnera w Warszawie.
Trzy równorzędne trzecie nagrody aktorskie po 4000 zł otrzymali ex aequo Anna Kadulska za rolę Anny Wojnicew w spektaklu "Płatonow" w reżyserii Małgorzaty Bogajewskiej z Teatru Śląskiego im. Stanisława Wyspiańskiego w Katowicach oraz Aleksandra Nowosadko za rolę Halki i Łukasz Stawarczyk za rolę Jontka w spektaklu "Halka" w reż. Anny Smolar z Narodowego Starego Teatru im. Heleny Modrzejewskiej w Krakowie.
Drugą nagrodę aktorską w wysokości 6000 zł otrzymał Mateusz Znaniecki za rolę Młodego Maksymiliana Aue w spektaklu "Łaskawe" w reż. Mai Kleczewskiej oraz za rolę Nikołaja Tryleckiego w spektaklu "Płatonow" w reż. Małgorzaty Bogajewskiej z Teatru Śląskiego im. Stanisława Wyspiańskiego w Katowicach.
Pierwszą nagrodę aktorską w wysokości 8 000 zł otrzymała Karolina Adamczyk za rolę Karin w spektaklu "Twarzą w twarz" w reż. Mai Kleczewskiej z Teatru Polskiego im. Hieronima Konieczki w Bydgoszczy oraz Teatru Powszechnego im. Zygmunta Hubnera w Warszawie.
Honorową Nagrodę im. Macieja Prusa dla najlepszego reżysera Kaliskich Spotkań Teatralnych Festiwalu Sztuki Aktorskiej otrzymała Maja Kleczewska za dwa spektakle: "Łaskawe" Jonathana Littella z Teatru Śląskiego im. Stanisława Wyspiańskiego w Katowicach oraz za "Twarzą w twarz" wg Ingmara Bergmana z Teatru Polskiego im. Hieronima Konieczki w Bydgoszczy oraz Teatru Powszechnego im. Zygmunta Hubnera w Warszawie.
Nagroda specjalna
Nagrodę Specjalną w wysokości 10 tys. zł. otrzymał zespół aktorski w składzie Andrzej Plata, Wojciech Niemczyk, Jan Jurkowski, Szymon Mysłakowski i Marcin Pakuła za role w spektaklu "Jak nie zabiłem swojego ojca i jak bardzo tego żałuję" w reż. Mateusza Pakuły z Teatru Łaźnia Nowa w Krakowie i Teatru im. Stefana Żeromskiego w Kielcach.
- Z łzą w oku się rozglądam. Uśmiechnięci ludzie, których dawno nie widziałem. Czuć tu wspaniałą energię. Trochę tutaj wydeptałem ścieżek. To sentymentalna podróż - mówi Szymon Mysłakowski, który na kaliskiej scenie spędził dekadę. - Praca nad spektaklem była ciężka, bo i temat ciężki. Mieliśmy hektary tekstu. Siłą rzeczy łapie się też trochę dystansu do samej opowieści.
Grand Prix
Grand Prix 63. Kaliskich Spotkań Teatralnych – Festiwalu Sztuki Aktorskiej za głęboko osobistą i pełną czułości wiwisekcję sztuki aktorskiej otrzymały ex aequo po 10 tys. zł Irena Telesz–Burczyk oraz Milena Gauer za role w spektaklu "Łatwe rzeczy" w reż. Anny Karasińskiej z Teatru im. Stefana Jaracza w Olsztynie.
Zobacz także:
Polub nas na FB
Obserwuj nas także na Google News
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?