KO apeluje o zmiany w sądownictwie. Na szali pieniądze z Funduszu Odbudowy

Na wstępie uczestnicy konferencji minutą ciszy uczcili pamięć zmarłego dziennikarza, Roberta Kordesa. Następnie poseł Mariusz Witczak zwrócił się z apelem do parlamentarzystów PiS z regionu.

- Dotyczy on wymiaru sprawiedliwości, aby dostosować sądownictwo polskie do standardów europejskich - tak, żeby było niezależne i niezawisłe. To jedyna droga do pozyskania 58 miliardów euro z Funduszu Odbudowy - uważa poseł Koalicji Obywatelskiej. - Dlatego apel do posłów Prawa i Sprawiedliwości z naszego regionu - Jana Dziedziczaka, Piotra Kalety, Tomasza Ławniczaka, Marleny Maląg, Jana Mosińskiego i Katarzyny Sójki. Uważamy, że każdy powinien wziąć osobistą odpowiedzialność za losy Polski, ale również losy naszych małych ojczyzn.

Jak zaznaczył senator Janusz Pęcherz, czasu już nie ma.

- Musimy wiedzieć, że pieniądze z tego funduszu musimy wykorzystać jako Polska do połowy 2027 roku. Żeby to zrobić, musimy mieć gotowe projekty odpowiadające wytycznym jakie narzuca Krajowy Plan Odbudowy. Dlatego każdy miesiąc jest ważny - podkreślił senator.

Szczytem hipokryzji nazywa apel parlamentarzystów KO poseł Jan Mosiński z PiS.

- Hipokryzja ta polega na tym, że europosłowie tej formacji wielokrotnie głosowali w PE przeciwko Polsce, głosowali za tym, aby nie przekazywać należących się Polakom środków unijnych lub też karać finansowo Polaków. Mówił to m.in. Donald Tusk. Hipokryzją ze strony parlamentarzystów Platformy jest to, że jeszcze nie tak dawno jeden z liderów tej formacji - Rafał Trzaskowski - mówił wprost, że należy środki unijne zamrozić, a jak PO wygra wybory to wówczas te pieniądze zostaną odmrożone i trafią do Polski - odnosi się do apelu polityk. - Kiedy w maju 2021 r. Sejm głosował nad ustawą upoważniającą prezydenta RP do ratyfikacji decyzji Rady Unii Europejskiej ws. systemu zasobów własnych, na bazie którego utworzono Fundusz Odbudowy, posłowie PO - w tym Witczak i Urbański - nie głosowali za i liczyli, że ustawa nie przejdzie, a Polska tych pieniędzy nie otrzyma.