Polish Parade 1942-1945. Widowisko słowno-muzyczne w auli WP-A UAM w Kaliszu. ZDJĘCIA

Polish Parade to ewenement na skalę światową, który potwierdza ważną rolę, jaką odegrały Polskie Siły Zbrojne na frontach II wojny światowej, ale i polscy artyści, którzy narażając swoje życie, towarzyszyli polskim żołnierzom dzień i noc. Ich działalność artystyczna w Armii Andersa miała ogromne znaczenie. Nie tylko podnosili morale, podtrzymując nadzieję na zwycięstwo, ale byli również ważnym elementem dla narodowego interesu Polski.

- Przed Wami muzyczna podróż i muzyczny hołd dla żołnierzy Armii Andersa, ale również dla artystów Armii Andersa. Byli oni ogromnym duchowym wsparciem dla wojska. Polskie słowo, śpiew działało jak lek. Dawało nadzieję, zagrzewało do znoszenia trudów i walki. Żołnierze Armii Andersa, którzy zanim się nimi stali przeszli gehennę w ZSRR, dzięki tej terapii odzyskiwali siłę. Ale artyści również przeszli gehennę, a mimo to znaleźli niemal nadludzkie siły by skoncentrować się na pracy, by dać z siebie wszystko co najlepsze właśnie żołnierzom tułaczom – mówił Michał Fogg, pomysłodawca cyklu, rozpoczynając koncert w Kaliszu.

Na scenie można było usłyszeć takich artystów jak Renata Bogdańska, Zofia Terne i Gwidon Borucki, komponował Henryk Wars czy Jerzy Petersburski, teksty pisali Feliks Konarski lub Konrad Tom. Występowali w Iraku, Iranie, Palestynie i Egipcie, a potem we Włoszech. Było im dane brać udział w wielu ważnych bitwach II wojny światowej.

Podczas koncertu wystąpili: Przemysław Treszczotka (II skrzypce, aranżer, manager), Michał Rożek (I skrzypce Krzysztof Jakub Szwarc – altówka), Barbara Misiewicz (wiolonczela), Ignacy Wiśniewski (fortepian), Marcin Janek (saksofon, klarnet), Jarosław Stokowski (kontrabas), Karolina Arczewska (wokal jazzowy), Marcin Wincenciak (wokal jazzowy), Kamil Pękała (baryton), Marcin Pomykała (tenor), Krzysztof Bobrzecki (baryton).