O tym, że w Niemczech znajdują się karty "Statutu kaliskiego" bibliotekarze dowiedzieli się jesienią ubiegłego roku.
- Niestety szalejąca wówczas pandemia uniemożliwiła spotkanie z darczyńcami, a zatem musieliśmy poczekać - powiedział Robert Kuciński, dyrektor MBP w Kaliszu podczas konferencji prasowej. - Niezwykłe, by nie rzec magiczne, były początki tej historii - podkreślił.
Aleksandra König jest kaliszanką i pochodzi z zasłużonej dla naszego miasta rodziny Sztarków:
- Wyemigrowałam jako dziecko w połowie lat 80. Kiedy poznałam mojego przyszłego męża i zapadła decyzja, że ślub odbędzie się w Kaliszu, mój teść żywo zareagował na dźwięk nazwy mojego rodzinnego miasta. Przypomniał sobie, że w domowych zbiorach znajduje się jakiś dokument związany z Kaliszem - opowiadała podczas spotkania z dziennikarzami.
W późniejszej identyfikacji pomógł Witold Stefaniak, przyjaciel rodziny z Kalisza, a wagę "odkrycia" potwierdził Adam Borowiak, były dyrektor kaliskiej biblioteki.
Dzieło od 90 lat znajdowało się w zbiorach rodziny Davida Königa. Jego pradziadek, Franz Hottenroth, pracował w drukarni Brückmanna w Monachium. To właśnie tej typografii francuskie wydawnictwo Le Table Ronde zleciło w latach 30. XX w. druk Statutu Kaliskiego. Przekazywane z pokolenia na pokolenie w końcu trafiły w ręce Davida, a ten bez wahania zdecydował przywieźć je do Kalisza i podarować bibliotece.
- "Statut" nie zachował się do naszych czasów i Szyk też nie mógł z niego korzystać, ale kolejni władcy potwierdzali ten dokument, dlatego zachowały się jego kopie i odpisy. Nim Szyk zasiadł do pracy wiele tygodni spędził w bibliotekach, w archiwach, przeglądając łacińskie dokumenty, kroniki, korzystając również z kopii statutu kaliskiego, które się zachowały. Co więcej, oprócz 36 punktów, które mamy w "Statucie", Szyk postanowił na kartach swojego statutu opowiedzieć ponad 700-letnią historię polsko-żydowskich relacji - tłumaczyła Monika Sobczak-Waliś, kierownik Działu Informacji Naukowej i Zbiorów Specjalnych MBP w Kaliszu.
Mimo że wydrukowano 525 egzemplarzy "Statutu", do naszych czasów zachowało się ich niewiele. W Polsce odnaleziono jak dotąd sześć tek, przy czym zaledwie trzy kompletne. W zbiorach specjalnych MBP znajduje się 22 z 45 kart. Dzięki darowi kaliski egzemplarz "Statutu" powiększył się o kolejne brakujące tablice, w tym dwie, których nie posiadał.
ZOBACZ TAKŻE:
Polub nas na FB
Obserwuj nas także na Google News
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?